Bialczanie rozpoczęli rywalizację w międzynarodowym turnieju Kovel Cup na Ukrainie od wygranej 4:0 z Fortuną Kijów. Następnie ulegli 1:5 gospodarzom z FK Lwów. Kolejne starcia poszły po myśli Filipa Michałowskiego i spółki. Gracze Championa ograli 4:0 Legię Bartoszyce, 2:1 Lokomotiv Kijów oraz 5:1 FC II Wołyń, co pozwoliło im zająć pierwsze miejsce w grupie.
W półfinale nasi piłkarze musieli uznać wyższość Niedźwiadka. Chełmianie triumfowali 2:1. Również porażką zakończył się bój AT Champion w meczu o trzecie miejsce. FC Kovel wygrał 4:2.
- To był wspaniały turniej z bardzo konkurencyjnymi drużynami. Za nami piękne akcje, bramki, chwile, które zapamiętamy na długo. Super wyróżnienie otrzymał Wojciech Kozłowski, który został najlepszym pomocnikiem turnieju. Zawody były nagrodą dla chłopców za bardzo dobrze przepracowany sezon. Ta grupa zrobiła duży postęp. Brawo i dziękuję chłopcom za zaangażowanie. Teraz czas na odpoczynek, ale już w sierpniu zaczynamy przygotowania do kolejnego sezonu - mówi Kamil Matczuk, trener zespołu.
Zespół na Ukrainie grał w składzie: Karol Czeczelewski, Wojciech Kozłowski, Adam Kasjaniuk, Dawid Wołowik, Wiktor Łosicki, Filip Michałowski, Mikołaj Błaszko, Mikołaj Abramowski, Miłosz Pietruk, Michał Skrodziuk, Wiktor Łozak, Mikołaj Urbańczuk, Michał Grochowski, Damian Skurski, Igor Tazin. Trener: Kamil Matczuk
