ROZMOWA Z Karolem Buzunem, pomocnikiem Podlasia
Mam nadzieję, że będziemy szli do przodu
No i znów nie macie punktów...
- Nie powinniśmy przegrać tego meczu. Szkoda, że tak się skończyło. Zdołaliśmy odrobić dwie bramki, mieliśmy przewagę, a gol Avii podciął nam skrzydła. Potem nie wykorzystaliśmy karnego, a rywale nas skontrowali.
Przynajmniej zdobyliście dwa gole...
- To cieszy. Napawa optymizmem lepsza gra i stwarzane sytuacje. Martwią łatwo stracone bramki.
Jak wygląda współpraca z nowym trenerem?
- To ciągle krótki okres, żeby coś wypracować, ale wszyscy widzimy małe postępy w naszej grze. Mam nadzieję, że dalej będziemy szli do przodu.
W sobotę przyjedzie Podhale...
- Wierzymy, że na nowym obiekcie będzie nam dane cieszyć się z punktów. Pracujemy ciężko i wierzymy, że to pomoże nam zdobywać punkty potrzebne do utrzymania.