reklama
reklama

Bialczanin w reprezentacji! Twarowski: Chcę być dwa razy lepszy od taty

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Podlasie Biała Podlaska

Bialczanin w reprezentacji! Twarowski: Chcę być dwa razy lepszy od taty - Zdjęcie główne

foto Podlasie Biała Podlaska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZawodnik Podlasia Biała Podlaska został powołany do reprezentacji Polski!
reklama

Szymon Twarowski znalazł się wśród graczy, którzy są się w gronie najlepszych w kategorii U-16. Zgrupowanie potrwa od 5 do 7 sierpnia w Warszawie. "Twatwa" to gracz włączony do kadry trzecioligowego Podlasia Biała Podlaska. Środkowy pomocnik urodził się w 2009 roku. Jego trenerami byli: Mateusz Kowalczyk, Marcin Krzystanek, Bogusz Suchecki, Jarosław Makarewicz, Maciej Oleksiuk oraz Miłosz Storto. 

Szymon jest synem Kamila Twarowskiego, który jest w zarządzie Podlasia, w przyszłości występował w zespole. Ponadto reprezentował barwy AZS-u AWF Biała Podlaska, Hetmana Zamość, Orląt Łuków, GLKS-ie Rokitno oraz Polonezie Biała Podlaska.

ROZMOWA Z Szymonem Twarowskim, zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska
Chcę być dwa razy lepszy od taty
Co poczułeś?
- Radość i szczęście. Cieszę się, że moja praca na treningach i poza nimi została dostrzeżona i doceniona najpierw poprzez włączenie do pierwszej drużyny Podlasia, a teraz przez powołanie do reprezentacji, jednak dalej chcę osiągać coraz więcej, także nie spoczywam na laurach i stawiam sobie poprzeczkę coraz wyżej.

Miałem to szczęście...
- Dokładnie. Zapamiętam ten telefon. Zadzwoniłeś do mnie i poinformowałeś, że jestem w kadrze. Dostałem link do artykułu bialasiedzieje.pl.

Jesteś w gronie najlepszych w swoim w wieku w kraju. Spodziewałeś się takiego zaszczytu?
- Zupełnie nie, nawet o tym nie myślałem. Kiedy dowiedziałem się, że dostałem powołanie byłem bardzo zaskoczony i na początku w to nie wierzyłem. Radość była ogromna, bo jest to duże wyróżnienie i już nie mogę się doczekać, aby pojechać na zgrupowanie i pokazać się tam z jak najlepszej strony.

A jakie masz marzenia na najbliższą przyszłość?
- Może bardziej cele niż marzenia. Jednym z nich jest na pewno pokazanie się na zgrupowaniu z dobrej strony, jednak teraz moim głównym celem jest debiut w pierwszej drużynie, a potem łapanie doświadczenia i coraz większej ilości minut w trzeciej lidze.

Gdybyś złowił złotą rybkę, w którym klubie chciałbyś, żeby załatwiła Ci kontrakt?
- Odpowiedź jest prosta - Real Madryt. Od dzieciaka kibicuję i śledzę poczynania tego klubu i jeśli miałbym wybrać jeden wymarzony klub, to byłby to Real.

Jak zaczęła się Twoja przygoda z piłką?
- Na pierwszy trening przyszedłem jak byłem jeszcze w przedszkolu, w wieku 4-5 lat, a moim pierwszym trenerem był Mateusz Kowalczyk. Od tego czasu systematycznie trenuje i jest to nieodłączna część mojego życia. W różnych okresach pracowałem pod okiem: Marcina Krzystanka, Bogusza Sucheckiego, Jarosława Makarewicza, Macieja Oleksiuka, Miłosza Storto.

Fajnie, bo kontynuujesz tradycje. Zapewne znasz z opowiadań, że Kamil Twarowski był dobrym zawodnikiem?
- Tak, słyszałem dużo historii o moim tacie, szczególnie o jego świetnej grze głową. Wiem, że był dobrym zawodnikiem, ale ja mam ambicję, aby być co najmniej dwa razy lepszym i wiem, że stać mnie na to.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama