reklama
reklama

Bialczanin trenerem kadry. Wołosz: Chciałem być jak Bruce Lee. Paweł poszedł w kosza. Ja byłem za niski

Opublikowano:
Autor:

Bialczanin trenerem kadry. Wołosz: Chciałem być jak Bruce Lee. Paweł poszedł w kosza. Ja byłem za niski - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKolejna świetna informacja ze świata taekwon-do. Trenerem reprezentacji Polski mężczyzn wspólnie z Łukaszem Stawarzem został Marcin Wołosz.
reklama

Szkoleniowiec Gdańskiego Klubu Taekwon-do ma 47 lat. Zaczynał w 1990 roku w Białej Podlaskiej u Zbigniewa Bujaka. Dla Wołosza to kolejne powołanie na szkoleniowca reprezentacji kadry. Z ekipą biało-czerwonych pracuje od 2016 roku.

- Cieszę się, bo to moja trzecia kadencja. Cieszę się, że ponownie mi zaufano oraz czuję, że to uznanie za moją wcześniejszą współpracę z kadrą - mówi Marcin Wołosz. Jak przyznaje, sportami walki zainteresował się poprzez oglądanie filmą. - Każdy z nas chciał być jak Bruce Lee - dodaje.

Co ciekawe, jego starszym bratem rodzonym jest Paweł Wołosz, nauczyciel akademicki bialskiej uczelni sportowej oraz uznany trener koszykówki w BKS Kadet. - Paweł poszedł w koszykówkę, a ja w taekwon-do. Dlaczego nie ruszyłem za nim? Po prostu byłem za niski do tego sportu - śmieje się.

To trzeci przedstawiciel z naszego regionu, który jest trenerem kadry. Za szkolenie kobiet odpowiada Dorota Mazur, również z Białej Podlaskiej i Łukasz Ciężki z Radzynia Podlaskiego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama