- Myślę, że założenie na mecz z Wągrowcem jest oczywiste. Chcemy przywieźć trzy punkty do Białej Podlaskiej. Do końca sezonu zostały tylko dwa mecze i naszym założeniem jest zdobyć sześć punktów - mówi Kacper Baranowski.
Obrotowy bialczan wraz z kolegami w miniony weekend pokonali jednym trafieniem KPR Legionowo. - Można powiedzieć, że mecz z Legionowem był istnym rollercoasterem. Mieliśmy lekkie problemy w ataku w pierwszej połowie, lecz nadrabialiśmy to grą w obronie. Fantastycznie bramkę zamurował Emil Wiejak, natomiast w defensywnie świetnie pracowała cała drużyna z wyróżnieniem dla Łukasza Kandory. Mecz był bardzo zacięty. Bramkę na zwycięstwo rzuciliśmy na kilka sekund przed końcem meczu - dodaje.
Bialczanie powinni wystąpić w najsilniejszym składzie. Wszyscy zawodnicy są zdrowi. - Drużyna z Wągrowca jest dobrą ekipą. W ostatnim czasie wygrali u siebie z Legionowem czy Grudziądzem.
Uważam, że mecz będzie zacięty do ostatniego gwizdka. Nielba będzie grać przed własną publicznością. Patrząc na wyniki drużyny gospodarzy widać, że jest to ciężki teren dla drużyn przyjezdnych. Naszym celem jest oczywiście zwycięstwo i narzucenie swojego stylu gry od początku do końca meczu - kończy Baranowski.
fot. Zbigniew Maciejuk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.