reklama
reklama

AZS AWF podejmie Nielbę. To już dzisiaj!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

AZS AWF podejmie Nielbę. To już dzisiaj! - Zdjęcie główne

Łukasz Kandora już w 11 minucie otrzymał czerwoną kartkę. Bialczanie musieli radzić sobie bez najbardziej zawodnika w zespole. Przegrali

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Przed zespołem finisz rozgrywek w 2021 roku. W sobotę o godz. 18:00 nasi szczypiorniści podejmą Nielbę Wągrowiec, która w 11 spotkaniach zanotowała sześć zwycięstw i pięć porażek.
reklama

-  Będziemy walczyć jak w każdym meczu. Wierzę, że będę miał do dyspozycji wszystkich graczy w pełnym zdrowiu - mówi Marcin Stefaniec, szkoleniowiec AZS-u.

Najbliższy przeciwnik w sobotę wygrał 41:30 z Zagłębiem Sosnowiec. Dziewięć trafień zaliczył Paweł Gregor, zaś o jedno mniej Igor Drzazgowski. 

 

Gracze AZS-u szybko musieli zmienić plany
Pierwsza porażka w regulaminowym czasie gry piłkarzy ręcznych z Białej Podlaskiej. AZS AWF musiał uznać wyższość KPR-u Legionowo.

- W tym meczu nic się nie zgadzało. Mamy swoje problemy zdrowotne. Do tego w trakcie spotkania zawodnicy uskarżali się na swoją dyspozycję. Nie bez znaczenia było zamieszanie z późniejszym rozpoczęciem spotkania - mówi Marcin Stefaniec. Szkoleniowiec przyznaje, że jego zespół musiał czekać na szatnię. - Wcześniej w hali odbywała się jakaś impreza i w momencie, kiedy gospodarze byli już przebrani i wychodzili na rozgrzewkę, my nie mieliśmy gdzie się przebrać - dodaje. Spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem.

 Zanim na dobre rozpoczął się mecz, AZS AWF doznał poważnego osłabienia. W akcji obronnej Łukasz Kandora sfaulował wyskakującego do rzutu przeciwnika. Sędziny z Bydgoszczy: Weronika Bijak i Paulina Jerlecka orzekły, iż "Gienia" musi przedwcześnie opuścić boisko. - Tutaj bym dyskutował. Nasz obrotowy faulował, ale nie było to umyślne ani nie było złośliwości. Panie z gwizdkiem zachowały się zbyt pochopnie. Brak Łukasza bardzo dużo zmienił w naszych poczynaniach. Było widać nieobecność naszego najbardziej doświadczonego zawodnika - mówi popularny "Stefan".

 - Mieliśmy swój plan, który legł w gruzach. Musieliśmy zmieniać założenia. Gospodarze cały czas mieli przewagę. Próbowaliśmy ich gonić, ale doświadczona ekipa z Legionowa w składzie z bardzo doświadczonymi: Tomaszem Kasprzakiem, Filipem Fąfarą czy Krzysztofem Tylutkim nie pozwoliła sobie zrobić krzywdy - dodaje.

 

Trenerzy na boisku

Na ławkach zabrakło szkoleniowców obu zespołu.

Marcin Stefaniec i Michał Prątnicki są grającymi trenerami. Zza linii bocznej naszym podpowiadał asystent "Stefana" Sławomir Bodasiński, zaś po stronie miejscowych Marcin Smolarczyk.

 

KPR Legionowo - AZS AWF Biała Podlaska 29:24 (16:9)

KPR Legionowo: Szałkucki - Prątnicki, Kasprzak 8, Fąfara 7, Śliwiński 1, Filipowicz 2, Tylutki, Brinovec 4, Wołowiec 3, Chabior 4, Laskowski.

AZS AWF: Wiejak, Adamiuk, Ostrowski - Maksymczuk 3, Łazarczyk 5, Urbaniak 3, Ziółowski 1, Tarasiuk, Niedzielenko 4, Stefaniec 4, Mazur 4, Kozycz, Sałuda, Kandora, Antoniak.

Upomnienia: Wołowiec -  Tarasiuk, Antoniak.

Kary: 12 min. (Fąfara x2, Tylutki x2, Wołowiec x2) - 10 min. (Kandora, Antoniak, Kozycz, Niedzielenko, Tarasiuk).

Czerwona kartka: Kandora 11`, za faul.

Sędziowały: Bijak, Jerlecka (Bydgoszcz).

Widzów: 290.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama