- Dzisiaj zakończyło się coś o czym myślałem od dawna. Dla mnie to smutny dzień, bo zakończył się etap, który trwał przez ponad 16 lat. Piłka nożna odkąd pamiętam była całym moim światem i podporządkowałem jej wszystko. Czasami nawet życie rodzinne ale nie żałuję żadnej decyzji i jestem dumny, że chłopakowi z Białej Podlaskiej udało się zaistnieć na piłkarskiej mapie. Sport to pasja, w której ogień musi palić się każdego dnia. U mnie ten ogień już wygasł - napisał na swoim profilu Ariel Borysiuk.
Jak dodał, chciałby podziękować przede wszystkim rodzinie za wsparcie w każdej sytuacji. - Dziękuję: trenerom, prezesom, kibicom oraz wszystkim kolegom, z którymi miałem przyjemność dzielić szatnie w wielu miejscach. Mam nadzieję, że byłem dobrym kompanem. Zakończył się pewien etap, ale otwierają się kolejne - dodał.
Ariel Borysiuk rundę wiosenną spędził w Hutniku Warszawa w IV lidze mazowieckiej. Wychowanek TOP-u 54 Biała Podlaska poprzedni sezon rozpoczął w II-ligowej Chojniczance Chojnice.
Bialczanin ma za sobą grę w ciekawych klubach. W przeszłości odnosił sukcesy. Z Legią Warszawa sięgnął po mistrzostwo oraz czterokrotnie po Puchar Polski. Grał w: Kaiserslautern, Wołdzie Niżni Nowogród, Lechii Gdańsk, Queens Park Rangers, Wiśle Płock, Jagiellonii Białystok. Z Sheriffem Tiraspol zdobył mistrzostwo Mołdawii. Grał również na najwyższym poziomie w Chennaiyin (Indie) oraz KF Laci (Albania).
W pierwszej reprezentacji Polski zagrał 12 razy. Debiutował 17 listopada 2010 roku. W wygranym 3:1 meczu towarzyskim z Wybrzeżem Kości Słoniowej w 84 minucie zmienił Roberta Lewandowskiego. Wówczas selekcjonerem był Franciszek Smuda.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.