reklama
reklama

Arak: Często pierwszy, ale również za Aksamitem

Opublikowano:
Autor:

Arak: Często pierwszy, ale również za Aksamitem - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZapraszamy na rozmowę z nowym graczem Podlasia - Filipem Arakiem.
reklama

ROZMOWA Z Filipem Arakiem, nowym zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska

Często pierwszy, ale również za Aksamitem
Witamy na wschodzie Polski...
- Trafiłem do fajnego zespołu. Podoba mi się to, że będę występował w drużynie, która chce grać w piłkę. Trzecia liga jest specyficzna. Wiele ekip gra pod wynik, a nie piękno futbolu. My będziemy chcieli łączyć składowe w całość.
Kiedy pojawił się temat Podlasia?
- Pod koniec roku. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym Polonii. Obaj doszliśmy do wniosku, że lepiej pójść o szczebel niżej, by łapać jak najwięcej minut. W moim wieku to jest najważniejsze. Moim zadaniem jest wywalczyć sobie miejsce w składzie, złapać doświadczenie i wrócić do "Czarnych Koszul" jako lepszy zawodnik.
Mogłeś zostać w Polonii?
- Oczywiście. W drugiej lidze miałem zaledwie dwa występy. Mogłem być w klubie ze stolicy, ale wolę grać w Podlasiu.
Co możesz dać klubowi z Białej Podlaskiej?
- Nie będę zbyt dużo mówić. Wszystko i tak zweryfikuje boisko. Mam nadzieję, że sztab szkoleniowy i kibice będą zadowoleni z mojej postawy.
Jakub Arak...
- Mój starszy brat. Gra w GKS-ie Katowice. Kuba zwiedził fajne miejsca. Myślę, że wielu zawodników chciałoby zdobyć dwa wicemistrzostwa kraju oraz Puchary Polski.
Gdzie zamieszkasz?
- Dostałem mieszkanie z klubu. Moimi współlokatorami są: Wiktor Niewiarowski oraz Krzysztof Salak. Każdy z nas grał w "Czarnych Koszulach".
Studiujesz?
- W Pruszkowie zaocznie AWF.
Dla Ciebie to druga przeprowadzka w życiu...
- Przez pół roku byłem w Skrze Częstochowa. Dla mnie nie jest to wielkie wydarzenie. Przeprowadziłem się i tyle. Lubie nowe wyzwania, poznawać nowe miejsca, ludzi.
Przyjechałeś sam?
- Dokładnie.
Jak to było w czasach szkolnych. Zawsze pierwszy w dzienniku?
- Często, ale był kolega o nazwisku Aksamit. Na studiach również jest jeden kolega przede mną.

reklama

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama