Aleksandrowicz: Dla mnie to wyróżnienie, ale na tym nie poprzestaję

ROZMOWA Z Maciejem Aleksandrowiczem, zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska
Dla mnie to wyróżnienie, ale na tym nie poprzestaję
Zdajesz sobie sprawę, że w życiu nie ma przypadku?
- Wiem do czego zmierzasz. Dokładnie (śmiech - przyp. red.). Miałem siedem albo osiem lat, kiedy z kolegą z klasy i jego tatą pojawiłem się na pierwszym treningu w Wigrach. Trenerem był Dariusz Koncewicz, z którym dotychczas pracowałem najdłużej. Doskonale wiem, że mój były szkoleniowiec studiował na bialskiej uczelni sportowej. Przetarł szlaki i teraz ja jestem w klubie z grodu nad Krzną.

Kto jeszcze Ciebie szkolił?
- Paweł Cimochowski, który w poprzednim roku zdobył mistrzostwo Polski z kadrą województwa podlaskiego z roczniak 2008. Miałem zajęcia u Łukasza Jutkiewicza, który obecnie jest prezesem Wigier. Moim pierwszym trenerem bramkarzy był Patryk Sobolewski.

Miałeś też przyjemność szlifować formę pod okiem trenerów, którzy teraz pracują w Ekstraklasie...
- Dokładnie. W pierwszym zespole Wigier trenowałem u Dawida Szulczka, który obecnie prowadzi Wartę Poznań oraz jego asystentem Arkadiuszem Szczerbowski. W przeszłości szlifowałem formę pod okiem Grzegorza Mokrego, który odpowiada za wyniki Miedzi Legnica.

W lipcu Twoje życie się trochę zmieniło?
- Trochę? Przeniosłem się do Podlasia Biała Podlaska. Chciałem grać w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17. W głowie miałem również marzenia, by trafić na zajęcia pierwszego zespołu, ale nie spodziewałem się, że zrobię to, jakby nie patrzeć, w tak krótkim czasie.

Był stres na zajęciach w seniorach?
- Właśnie nie. Nie czułem jakiejś większej presji czy stresu. Wcześniej trenowałem z Wigrami i to w ekipie, która występowała w drugiej lidze.

Cieszysz się z faktu, iż zostałeś włączony do kadry Podlasia?
- Oczywiście. To ogromne wyróżnienie i docenienie pracy, którą wkładam w to co robię każdego dnia. Dla mnie to kolejny krok. Nie poprzestaję. Mam kolejne cele związane z piłką, które chcę zrealizować.

Ale teraz czas na walkę o punkty w Centralnej Lidze Juniorów...
- Dokładnie. Chcemy pewnie utrzymać się w gronie najlepszych ekip w kraju. Liczymy na wywalczenie jak najwyższego miejsca. 

Gdzie się uczysz?
- Chodzę do "Platerki". Obecnie jestem w drugiej klasie.

W jakim klubie chciałbyś kiedyś zagrać?
- Zdecydowanie w Legii Warszawa, a gdybym miał wybierać w Europie to w Manchesterze United. To klub, któremu kibicuję od dziecka.