Jak podaje Gazeta.pl:
Sąd Najwyższy rozpatrywał wniosek Zbigniewa Ziobry trzyosobowym składzie. SN rozpatrywał wniosek Ziobry w trzyosobowym składzie. Prokurator Generalny wnosił o zwrot całej sprawy Sądowi Okręgowemu w Lublinie, jako sądowi I instancji. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernard pisał w kasacji, że kara 25 lat jest za niska. Obrona wniosła do SN o oddalenie kasacji lub o pozostawienie jej bez rozpoznania.
Dramat wydarzył się w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r.
19-letnia Zuzanna M. i 18-letni Kalim N. zamordowali we śnie rodziców Kamila. Nastolatkowie zadali im po kilkadziesiąt ciosów nożem. Według ustaleń prokuratury, sprawcy byli bardzo brutalni. Zbrodnię zaplanowali wcześniej, starali się zapewnić sobie alibi. Jako powód zbrodni nastolatkowie podali brak akceptacji ze strony rodziców dla związku chłopaka z Zuzanną M.
4 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Zuzanna M. i Kamil N. na 25-lat więzienia. Oskarżeni odwołali się do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, obrońcy chcieli zmniejszenia kary do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok i tym samym skazał ich na karę 25-lat więzienia, z możliwością warunkowego wyjścia po przynajmniej 20 latach spędzonych za kratkami. Zarówno Sąd Okręgowy w Lublinie i Sąd Apelacyjny nie zgodzili się na dożywocie dla nastolatków. Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro nie zgodził się z rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernard złożył kasację w tej sprawie do Sądu Najwyższego.
W ocenie prokuratury orzeczona przez sąd kara 25 lat pozbawienia wolności jest zbyt łagodna. Zasadnym jest wymierzenie Zuzannie M. i Kamilowi N. kar dożywotniego pozbawienia wolności. W swojej kasacji Zastępca Prokuratora Generalnego wskazał, że kara dożywotniego pozbawienia wolności jest stosowana między innymi wobec sprawców dopuszczających się zabójstw z wyjątkowym okrucieństwem. A niewątpliwie za takie należy uznać zabójstwo rodziców Kamila N. w Rakowiskach - informował wtedy wydział prasowy Prokuratury Krajowej.