Żona prezydenta zorganizowała specjalną konferencję prasową w swojej lodziarni "Maleńka". Na miejscu pojawiła się wraz ze swoją młodszą córką oraz mężem Dariuszem Stefaniukiem. W dramatycznym apelu zwróciła się do opozycji i zaprzeczała jakoby jej mąż stosował wobec niej przemoc i miał niebieską kartę.
Ohydne plotki- Muszę odnieść się do tych ohydnych plotek, które pojawiają się na nasz temat od jakiegoś czasu na mieście. Sugeruje się, że mój mąż stosuje wobec mnie przemoc. Wystarczy wejść na profil mojego męża, by zobaczyć jak atakują naszą rodzinę - mówiła Renata Stefaniuk.
Przytoczyła kilka komentarzy z portalu Facebook. Wynika z nich, że Dariusz Stefaniuk ma mieć założoną niebieską kartę. "Czy to prawda, że Stefaniuk miał założoną niebieską kartę"? - pytał się X. Na taki komentarz odpowiadała pani Y - "miał". Poza tym żona prezydenta sugeruje, że za tak ogromnym hejtem stoją ludzie z bialskiej opozycji. Renata Stefaniuk pokazywała też kopie materiałów z obraźliwymi słowami na temat jej męża.
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).