Część właścicieli garaży i piwoszy zaśmieca okolice trasy spacerowej
Wzdłuż drogi z betonowych płyt przy ciepłociągu obok ul. Słowiczej, na skarpie, leżą warstwy szkła i plastikowych butelek, stary sprzęt RTV, wiadra, opakowania i zużyte opony.
Pani Wanda nie może ukryć zdumienia, szczególnie kiedy widzi odpady zalegające obok zespołu garaży osiedlowych. Ze skarpy wystaje nawet rura - prawdopodobnie od jakiegoś "dzikiego" układu kanalizacyjnego. Bialczanka przyznaje, że dziwi ją, dlaczego posiadacze garaży nie mają jakiegoś kontenera na odpady. Nie wiadomo, ilu z nich tworzy kolejne warstwy śmieci.
Szkła i opony zakryły dawny urok
Leżące wszędzie kawałki szkła, rozbitych butelek, mogą poranić dzieci spacerujące tamtędy z rodzicami i biegające psy. Rowerzyści przebijają opony i dętki. Niekiedy od kawałków szkła leżącego na słońcu może zacząć się pożar, który może zagrozić samochodom
- mówi oburzona pani Wanda.
Mało osób pamięta, że jeszcze w XX wieku odwiedzający Białą Podlaską warszawscy literaci, podczas spacerów po łąkach, zachwycali się pejzażami i unikalną roślinnością. Podkreślali, że ten urokliwy zakątek miasta był wspaniałą bialską wizytówką. Na skraju os. Młodych, właśnie w krzewach skarpy rosły m.in. zawilce. To się skończyło.
Niektórzy właściciele pobliskich posesji lub garaży wyrzucało za płoty wszelkie śmieci, w tym także olbrzymie opony i duże ilości folii. W ostatnich latach mniej jest tam folii, za to przybyło rozbitych butelek. Może gdyby przy drodze z betonowych płyt były jakieś kosze, to tam amatorzy plenerowego piwa mogliby wrzucać część odpadków?
Więzień posprząta
Co robi z tym problemem miasto? Najwyraźniej niewiele - śmieci jest tak dużo i leżą tam tak długo. Zapytaliśmy w magistracie co ze sprzątaniem rejonu skarpy obok os. Młodych i czy przy garażach stanie kontener na odpady.
Więźniowie pod opieką Straży Miejskiej rozpoczęli już akcję wiosennego sprzątania. Skrupulatnie pojawiają się w newralgicznych miejscach miasta. Wkrótce pojawią się także na obrzeżach osiedla Młodych. O ustawieniu kontenera mogą zadecydować tylko zarządzający garażami
- odpowiedział z charakterystyczną lakonicznością rzecznik prezydenta, Michał Trantau.
Artur Żukowski, komendant bialskiej Straży Miejskiej doprecyzował, że najpierw trwa sprzątanie w centrum Białej Podlaskiej.
W planach mamy też porządkowanie okolic skarpy
- zapowiedział Żukowski. Przyznał, że problemem są zespoły garaży. Regulamin miejski nie przewiduje osobnych koszy pojedynczych przy każdym garażu.
Właściciele mają zabierać stamtąd śmieci do swoich przydomowych śmietników
- mówi komendant. Dodaje, ze w mieście zostanie umieszczonych około 30 nowych koszy na śmieci.