Najwyższą cenę uzyskała janowska Prunella. Za 150 tys. euro kupił ją klient z Czech. W sumie hodowcy zarobili zaledwie 410 tys. euro, a to jest bardzo słaby wynik - najgorszy od wielu lat. Dla porównania w ubiegłym roku było to 1,27 mln euro, a w 2015 roku - ostatnim za czasów prezesa Marka Treli - przeszło 4 mln euro. Padł wówczas rekord wszech czasów janowskich aukcji. Za klacz Pepita z janowskiego stada nabywca zapłacić 1,4 mln euro.
Na 200-lecie stadnina przywitała gości i kupców dziurami w drodze... Nieodnowione stajnie raczej odstraszały i sprawiały przygnębiające wrażenie. Upadek. Tylko koni żal...