Kilka dni temu pisarz i dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński przypomniał na portalu społecznościowym epizod opisany przez siebie w książce "Oficer". Fragment zawiera opis wizyty bossów mafii pruszkowskiej na terenie bialskiego lotniska jesienią ubiegłego roku. Z książki wynika, że przedstawiciele świata przestępczego wraz z azjatyckimi inwestorami podejmowani byli przez prezydenta miasta.
"I takie gremium składające się z bialskich włodarzy, Azjatów i kryminalistów kierujących największą organizacją przestępczą w Polsce i bez cienia wątpliwości szykujących kolejny szwindel ( ... )- zrobiło sobie kilkugodzinny rekonesans po lotnisku i przyległych doń miejscowościach."
Wpis Sumlińskiego pojawił się w czasie, kiedy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji ogłosili zatrzymanie członków tzw. "gangu pruszkowskiego" - "Słowika" i "Wańki", którzy znów są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wymuszenia rozbójnicze. To oni właśnie, według książki Sumlińskiego, uczestniczyli w wizycie na bialskim lotnisku.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.