Ślubu brak, chrztu nie będzie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: redakcja

Ślubu brak, chrztu nie będzie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Proboszcz Stanisław Grabowiecki odmówił ochrzczenia dziecka, bo młodzi rodzice nie mają jeszcze ślubu. - Postąpiłem zgodnie z prawem - tłumaczy duchowny. Rzecznik kurii siedleckiej: W naszej diecezji obowiązują takie zasady, w innych niekoniecznie.

Odmowę usłyszał najpierw ojciec dziecka. Powodem miał być brak ślubu. Potem inicjatywę przejęli dziadkowie i udali się do kancelarii parafialnej na rozmowę. Rezultat był taki sam. - Zapytałem jeszcze: czemu to dziecko jest winne, a jak mu się coś stanie? A proboszcz na to: a czemu ja jestem winien, że pan tak swojego syna wychował, że nie chce ślubu... -opowiada dziadek.

Dziadkowie zaproponowali, że to oni przyniosą dziecko do chrztu zamiast rodziców, ale na to proboszcz nie przystał. Zażądali więc zaświadczenia, aby mogli z tym pojechać do parafii, w której mieli już chrzest prawie zamówiony. Tamtejszy ksiądz się zgodził, brakowało tylko tego dokumentu. O tym też proboszcz nie chciał słyszeć. Stawiał warunek: ślub. Rodzice żyją w grzechu, bo konkubinat jest grzechem i nawet w świetle prawa cywilnego nie jest to ani małżeństwo, ani rodzina. A w świetle wiary nie dają gwarancji, że wychowają dziecko po katolicku. - My nie możemy zmusić syna, niech sam zadecyduje w odpowiednim czasie. Lepiej, żeby to było przemyślane niż pod presją, a po pół roku rozstanie. Ślub może być za jakiś czas, nikt nie mówi, że nie - tłumaczy babcia.
 
 
(…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE