Brat: wybaczam. Sąd: siedem lat więzienia
Proces przeciwko Dorocie P. toczył się w Sądzie Okręgowym w Lublinie. W miniony piątek przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości podjęli decyzję w sprawie 31-latki z miejscowości Cieleśnica w gminie Rokitno. Sąd skazał kobietę na karę siedmiu lat pozbawienia wolności za usiłowanie zabójstwa. Wyrok nie jest prawomocny. Dorota P. od maja przebywała w areszcie. Podczas październikowej rozprawy kobieta wyrażała skruchę.
- Ugodziłam brata nożem, jednak działałam pod wpływem emocji, byłam w szoku. Pokłóciliśmy się. Nie chciałam go zabić - wyjaśniała ze łzami w oczach.
W sali rozpraw był obecny także jej brat.
- Chciałam przeprosić brata. Bardzo żałuję tego, że zrobiłam mu krzywdę - powiedziała wówczas do Krzysztofa P.
Mężczyzna przyjął przeprosiny siostry w obecności sądu.
- Nie mam do niej żalu i pretensji - odpowiadał 39-latek na skruchę siostry.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).