Zofia Badach, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białej Podlaskiej, poinformowała nas, że zachorowania dzieci pojawiały się od 13 do 23 września.
- Było to rozstrzelone ognisko salmonellozowe. O zachorowaniach przedszkolaków dowiedzieliśmy się już później, kiedy troje dzieci trafiło do szpitala. Okazało się, że są z jednej placówki. Przebieg choroby był łagodny. W dwóch grupach objętych naszym nadzorem było 42 dzieci. W 15 przypadkach nastąpiło wykrycie bakterii salmonelli - wyjaśnia dyrektor.
Dodaje, że najprawdopodobniej salmonelloza nastąpiła, gdy rodzice pozostawili w oddziale przedszkolnym jedno dziecko z biegunką.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.