reklama

Ruszyły Bialskie Czuwania Młodych

Opublikowano:
Autor:

Ruszyły Bialskie Czuwania Młodych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPod przewodnictwem ks. Leszka Mućki w Rejonie Biała Podlaska ruszyły "Bialskie Czuwania Młodych – Od światowych do światowych".

Podczas Światowych Dni Młodzieży zaiskrzyło, a ta iskra roznieciła prawdziwy płomień, tego co zapoczątkował Papież Franciszek w lipcu ubiegłego roku.

17 marca kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny wypełnił się po brzegi. Przybyło ok. 1500 osób. Odwołując się do nauczania Papieża Franciszka rzesze ludzi - młodych ciałem i duchem „zeszło z kanapy", aby we wspólnocie uwielbić Boga. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00. Wszystkich przybyłych gorąco przywitał ks. Leszek wraz z całą ekipą współpracowników a zarazem współtwórców tego pięknego dzieła.

Na wstępie podziękowaliśmy bialskim mediom za relacje i fotografie zamieszczane w prasie i na portalach internetowych ze Światowych Dni Młodzieży w naszym Rejonie. Wręczyliśmy ŚDM-owe plecaki szczęśliwym laureatom konkursu za ciekawe pomysły na kolejne czuwania, oraz przedstawiliśmy nowych liderów i osoby zaangażowane w promocję i przygotowania naszych spotkań.

Niesamowitych doznań i wzruszeń dostarczył film, dzięki któremu jeszcze raz przeżyli i powspominali te cudowne lipcowe chwile. Niejednemu z uczestników zakręciły się łzy w oczach, ale nikt się ich nie wstydził.

„Ludzie wokół usychają a w Tobie jest źródło" - pantomima w wykonaniu młodzieży z KSM Parafii Chrystusa Miłosiernego wywarła na wszystkich obecnych niesamowite wrażenie. Młodzież opowiedziała jak łatwo ulec pokusie i popaść w szpony: narkotyków, alkoholu, pornografii, złości.

Są to „mroczne przyjemności", które w rzeczywistości nazywają się cierpieniem. Bywamy tym zniewoleni i od tego uzależnieni, ale tam gdzie pojawia się „nędza stworzenia", pojawia się również „MIŁOŚĆ" zmierzająca do usunięcia jakichkolwiek braków, niedostatków, nałogów, bólu i cierpienia. Ta „MIŁOŚĆ" to Miłosierdzie Boże, a Ono jest zawsze pięknym kwiatem i owocem, a ujawnia się szczególnie wobec człowieka doświadczającego największej nędzy jaką jest grzech. Nasze błędy nigdy nie kończą się porażką i niepowodzeniem, jeżeli tylko zaufamy Panu Bogu - opowiada w swoim przekazie pantomima.

Pantomima dała do myślenia nad swoim życiem niejednemu z przybyłych, ale nie był to koniec wyzwań do działania, bo po chwili Pani Joanna Janus zaprezentowała inicjatywę Duszpasterstwa Młodzieży Diecezji Siedleckiej pt. „Buty i Kanapa", a obrazującą w kilku etapach jak zostać „czynnym katolikiem". Podała instrukcje jak zacząć od siebie, aby dać przykład innym i uczyć się konsekwencji w działaniu. Wyzwanie „Buty i Kanapa" to zaproszenie do budowania ducha i ciała.

Młodzież była zachwycona i obiecała, że da z siebie wszystko, aby zrealizować wyzwanie. (Szczegóły na facebook.com/butyikanapa).

W wielkim skupieniu o godzinie 19:00 rozpoczęła się Eucharystia, pod przewodnictwem ks. Andrzeja Witerskiego – Egzorcysty, który w swoim przesłaniu powiedział że:

Jesteśmy Mistyczną cząstką Ciała Jezusa, a rzeczywistością w Mistycznym Ciele Jezusa jest Eucharystia.

Zaapelował o systematyczny „rytm niedzielnej Eucharystii" i przestrzegł, że jeśli ten rytm zostanie zachwiany, jeśli pozwolimy się złemu duchowi na wyrwanie się z tego „rytmu niedzielnej Eucharystii", to całe mistyczne ciało słabnie- bo my słabniemy- a szatan w ten sposób zbierze żniwo wyrywając młodzież z Kościoła. „Pamiętajmy zatem, że czas nie zawsze przemija w jednakowym rytmie. To my decydujemy o rytmie czasu"- mówił ks. Andrzej.

Msza Św. zakończyła się modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała. Następnie w półmroku przy palących się świecach zostaliśmy „sam na sam z Jezusem", aby przed Najświętszym Sakramentem polecić Bogu swoje sprawy. Każdy z nas przybył tu z bagażem przeróżnych doświadczeń, by spotkać się z idealnym Przyjacielem-Bogiem Przyjacielem. Kiedy stanęliśmy przed Bogiem, wszystko inne przestało być ważne. Czasami brakowało słów :" ..jak świece zdmuchnięte przez wicher - pogasły słowa..." ON i tylko ON, był obecny w centrum naszego „ja". Rozmawialiśmy z Nim i uwielbialiśmy Go.

W czasie adoracji wszyscy obecni Kapłani wyszli przed Ołtarz, aby na każdego z nas nałożyć ręce i odmówić modlitwę.

Te modlitewne wydarzenia piątkowego wieczoru Wielkiego Postu, umocniły nas na kolejny miesiąc, dodały sił i energii. Z pokojem w sercu i z uśmiechem na ustach wyszliśmy z Kościoła, aby spotkać się na „słodkim poczęstunku".

Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy pomogli w organizacji oraz uświetnili to spotkanie swoją obecnością.

„ ...Co by było, gdyby Was nie było...???" - pytanie retoryczne.

Przybyliście – przez co daliście nam potwierdzenie, że to co robimy ma sens, daliście nam siłę i chęci do działania. Mamy już zaplanowane wszystkie kolejne spotkania w tym roku - powiedziała Liderka Dominika Dorosz.

Dodatkowo zapraszają na kolejne Czuwanie Młodych już w kwietniu. W sobotę przed Niedzielą Palmową wspólnie wyruszą do Siedlec.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo