"Klechdy" - tak brzmi tytuł krótkometrażowego filmu Łukomskiego (odpowiada również za scenariusz) o historii czarnoskórego mężczyzny, który przybywa na polską wieś. Poszukuje lepszego życia i ma nadzieję, że tutaj znajdzie miejsce dla siebie i swojej rodziny. Według autorów film nie ma być moralizatorski, a raczej ma dać czystą rozrywkę i być bajką dla dorosłych. Jedną z głównych ról ma zagrać Olga Szymańska, znana widzom z serialu "M Jak Miłość". Za kamerą stanie Krzysztof Trela.
Opowieść wpisana w bialskie plenery
Pierwsze zdjęcia nakręcono w Białej Podlaskiej oraz Zaborku.
Tutaj możemy oddać klimat polskiej wsi, która jest zamknięta na nowości i ludzi z zewnątrz. To miejsce kompletnie nam się wpisało w scenografię, jest automatycznie naturalną scenografią
- opowiada Anita Wolska, producentka.
Reżyser nie zapomniał o swoich bialskich korzeniach i z chęcią wrócił do Białej Podlaskiej.
Moje korzenie tkwią w tym mieście. Wiedziałem, że jeśli będę mógł, to w końcu sprowadzę tutaj moją ekipę. To nie tak, że ludzie wyjeżdżają i zapominają o Białej. Jest chęć powrotu i zrobienia tutaj czegoś - pisząc scenariusz tak starałem się kombinować, by umiejscowić tą historię w bialskich plenerach
- opowiada Paweł Łukomski.
Według wstępnych założeń film ma być gotowy w przyszłym roku. Łukomski bardzo liczy na to, iż uda mu się wypromować film chociażby poprzez udział w różnych konkursach filmowych.
Ma być to dystrybucja internetowa, z myślą, iż fajnie by było gdyby ten obraz poleciał na konkurs filmów niezależnych. Film konkurowałby już wtedy w innej lidze niż filmy amatorskie
- mówi Łukomski.
Zainteresowani mogą już śledzić pracę nad produkcją na internetowym Facebooku. Już w tym momencie pojawią się tam zdjęcia z planu, a w przyszłości można liczyć na wieści o fabule i koncepcji filmu.