Wesele odbyło się 3 lipca, ceremonię i wesele przeprowadzono na świeżym powietrzu w gospodarstwie agroturystycznym. W uroczystości wzięło udział 170 osób (w tym 30 dzieci).
Dotarł wieczorem
Oprócz najbliższej rodziny i przyjaciół, zaproszeni byli również ludzie z warszawskiego świata mediów i polityki m.in. wszyscy koledzy z klubu Nowoczesnej. Na wesele przyjechało 15 posłów - wśród nich lider Ryszard Petru.
- Dotarł późno - dopiero przed wieczorem (jeszcze o 17. był w telewizji), ale świetnie się bawił na weselu - mówi Kornelia Wróblewska. - Ryszard robił prawdziwą furorę. U nas na wschodzie są klimaty prawicowe, zresztą część mojej rodziny też popiera tę partię, więc miałam pewne obawy, jak nasz lider zostanie odebrany. Ku mojej radości skończyło się tym, że niektórzy goście podchodzili, zagadywali i robili sobie selfie z Ryszardem. Na weselu nikt nie miał określonych wcześniej miejsc, więc można było swobodnie je zmieniać, by porozmawiać, potańczyć, wznieść wspólny toast. Osoby, które znamy z telewizji, które w określonych sytuacjach przybierają konieczną formę, onieśmielają, a w rzeczywistości są świetnymi ludźmi, wspaniałymi kompanami do zabawy, potrafią nadać jej odpowiedni ton. Nie ma mowy o patrzeniu z wyższością czy o dystansie - dodaje Kornelia Wróblewska.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.