reklama

Pamięć na szpetnym murze

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Marek Pietrzela

Pamięć na szpetnym murze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaWraz z remontem ogrodzenia bialskiego kościoła św. Antoniego prawdopodobnie konieczna będzie częściowa likwidacja lub przekształcenie Podlaskiego Epitafium Żołnierskiego.

Krewni upamiętnionych na tabliczkach osób zostaną zaproszeni przez zakonników do dyskusji o uhonorowaniu miejscowych bohaterów wojennych i powojennych. Urządzona przed 30-laty ściana pamięci zwana Podlaskim Epitafium Żołnierskim z biegiem czasu rozrosła się na prawie cały zachodni mur, z którego od pewnego czasu płatami sypie się tynk. Na niektórych tabliczkach wyblakły napisy upamiętniające żołnierzy, partyzantów i ofiary stalinowskich represji.

To miejsce wymaga remontu. Niektórych działaczy prawicy razi zróżnicowana wielkość większych i mniejszych tablic. Nieoficjalnie regionaliści podkreślają, że to ci działacze wywierają presję na gospodarzy, czyli braci mniejszych kapucynów, aby zlikwidować epitafium w tym miejscu i ewentualnie przenieść go za tory, obok kościoła garnizonowego za torami. Obrońcy centralnej, dotychczasowej lokalizacji ściany pamięci zaś usiłują kierować sygnały do ks. biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej, szczególnie cenionego w Białej Podlaskiej, gdyż w latach 1967-76 pełnił rolę gwardiana bialskiego klasztoru kapucynów oraz był lubianym katechetą i duszpasterzem akademickim.

Bialczanin broni dzieło ojca

Od pewnego czasu znany bialski okulista, lek. med. Grzegorz Jobda, występuje o zachowanie tego epitafium, które pierwszy zaczął tworzyć jego ojciec Zdzisław Jobda (żył w latach 1926-2009), żołnierz Armii Krajowej. Z. Jobda jako przewodniczący bialskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zadbał o bialskie tablice upamiętniające kombatantów i akcje AK.

- Tablice są w opłakanym stanie, gdyż nie były poddawane renowacji. Nikt już nie żyje z tych, którzy organizowali uroczystości i wieszali na murze tabliczki. W imieniu rodzin osób, które tworzyły epitafium chciałbym apelować do sił patriotycznych i tych, którzy cenią historię regionu o ratowanie tego miejsca pamięci – podkreśla lek. Grzegorz Jobda.

 

 (…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo