W 2015 r. było głośno o kilku grupach przestępczych, które okradały na terenie kraju plebanie. W pierwszej połowie tego roku włamywacze także grasowali w obiektach parafialnych w województwach lubelskim i mazowieckim.
Najpierw, 5 stycznia, w Huszlewie, dwaj przestępcy zapytali gospodynię na plebanii o księży. Dowiedzieli się, że proboszcz i wikary poszli do wiernych na kolędę. Kiedy kobieta wyjechała, włamywacze wyważyli okno i dostali się do wnętrza budynku plebanii kościoła, skąd zabrali 5 tys. zł, warty 1250 zł projektor parafialny, laptop jednego księdza oraz 150 zł z portfela innego duchownego.
Sprawdzali, czy w plebanii nie ma nikogo
W marcu już we trzech przystąpili do kolejnych "skoków" na terenie innych województw. Działali, kiedy proboszczowie wyjeżdżali na spowiedź lub rekolekcje w innej parafii. Po wyważeniu drzwi balkonowych z jednej plebanii z wnętrza skradli trzy koperty z bilonem - 780 zł. W drugiej wypchnęli skrzydło okna w łazience na piętrze budynku i zabrali 33,8 tys. zł (większość gotówki parafialnej czekała na remont kościoła). W trzeciej za pomocą łapki wyłamali rygle drzwi balkonowych i zabrali 2 portfele zawierające 150 USD oraz warte 200 zł dwie monety srebrne z wizerunkiem papieża.
W kwietniu, najpierw w Wielki Czwartek, wyłamali okna w budynku plebanii i z kieszeni spodni w łazience zabrali portfel z 800 zł oraz z szafki 400 zł. W Wielką Sobotę, kiedy w sąsiedniej parafii duchowni wyszli na wieczorną liturgię trzej przestępcy wyważyli okno w kuchni.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.