Organizatorem wystawy był lubelski europoseł prof. Mirosław Piotrowski, który jednak nie zaprosił akurat przebywającego wtedy w Europarlamencie marszałka Sławomira Sosnowskiego od dawna energicznie zabiegającego o ten szlak wodny.
Mirosław Piotrowski już od kilku lat, jak sam podaje, "pilotuje przełomową dla regionu lubelskiego inicjatywę". Właśnie 1 kwietnia 2014 r. na swojej stronie internetowej apelował, aby natychmiast przejąć środki z unijnego instrumentu finansowego "Łącząc Europę", gdyż Czesi wycofali się z budowy kanału Dunaj-Odra-Łaba. Miało to wspierać Ukrainę i łączyć się z rozwojem gospodarczym Lubelskiego...
Właśnie Ukraińcy i Białorusini jeszcze w poprzednim wieku zabiegali o szybkie uruchomienie drogi wodnej przez polski odcinek Bugu. Okazało się jednak, że tereny nadbużańskie po polskiej stronie są chronione jako siedliska ptaków. Konieczne było poszukiwanie alternatywnej polskiej drogi, czyli obejścia Bugu kanałem.
Gala w Brukseli
Na otwarcie ubiegłotygodniowej ekspozycji w Brukseli przybyli zaproszeni polscy wiceministrowie resortu gospodarki morskiej oraz środowiska, a także dr hab. Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski oraz szefowie ugrupowania europarlamentarnego Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy.
- Przez lata samorządowcy ze wschodnich województw Polski zabiegali w urzędach marszałkowskich i agendach rządowych o poważne podejście do sprawy budowy transgranicznej drogi wodnej E40 od Bałtyku do Morza Czarnego, czyli autostrady wodnej. Obecnie pierwszy krok zrobił polski rząd, który rozpoczął proces ratyfikacji europejskiej konwencji dotyczącej międzynarodowych śródlądowych szlaków wodnych (AGN)
- mówił tam prof. Piotrowski.
Podkreślił, że E40 wykorzysta Wisłę, Bug, Prypeć i Dniepr łącząc te rzeki siecią kanałów, uruchamiając porty przeładunkowe i turystyczne przystanie. Zapewni to rozwój terenów pogranicza, poprzez utworzenie nowych miejsc pracy. Poseł PE zaznaczył, że ostatni odcinek E40 jest już w całości żeglowny po stronie ukraińskiej i białoruskiej, a pozostał tylko polski odcinek.
- Na przygotowanie projektu odbudowy E40 oraz jego realizację można pozyskać fundusze UE, m.in. z instrumentu finansowego "Łącząc Europę", z unijnego budżetu na programy żeglugowe
- przypomniał europoseł Mirosław Piotrowski.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.
