42-letni Radek, który restauracje prowadzi trzy lata, wyraźnie wypalił się i nie ma pomysłu na przyciągnięcie klientów. Piec opalany drewnem miał go wyróżnić na tle innych pizzerii, jednak, jak sam przyznaje, zarobki wystarczają jedynie na pokrycie kosztów utrzymania pizzerii. Przyczyną tej sytuacji jest według właściciela brak odpowiedniej reklamy. To właśnie udział w "Kuchennych rewolucjach" miał pomóc pizzerii dotrzeć do większej rzeszy klientów.
Koszmarne pierwsze wrażenie
Menu restauracji rozczarowało Magdę Gessler zanim przekroczyła próg restauracji, którą miała odmienić. Znana restauratorka, przyjeżdżając na wschód Polski, liczyła na skosztowanie regionalnych potraw.
Miałam ogromną ochotę na cepeliny, na pyzy, a czeka mnie skosztowanie...pizzy
- mówiła zawiedziona.
Znana restauratorka, chcąc poznać możliwości kucharzy pizzerii "Solare", zamówiła cztery dania: zupę pomodoro, pizzę, spaghetti pesto i bulion stracciatella. Na pierwszy ogień poszła pizza, która teoretycznie powinna być wizytówką lokalu.
Ten ser jest podejrzany, wygląda na goudę, mega chemiczną
- stwierdziła po pierwszym kęsie restauratorka. Jak się później okazało ser, jaki dodawano do pizzy był rzeczywiście najgorszej jakości, choć właściciel pizzerii był świadomy, że do włoskiej pizzy używa się sera mozarella. Później było już tylko gorzej. Pomodoro przypominało papkę dla dzieci, makaron w pesto był źle ugotowany, a stracciatella w ogóle nie została wydana.
"Nie czytają w moich myślach"
Magda, prawa ręka Radka, która jak sama przyznaje pełni funkcję kucharki, barmanki, kasjerki, kierowcy i zaopatrzeniowca przyczynę problemów upatruje w ciągłych zmianach decyzji szefa. On sam przyznaje, że nie potrafią czytać w jego myślach, a sam jest małomówny. Dodatkowo 39-letnia kobieta ma wrażenie, że to pracowników szef obwinia za brak klientów.
Szybko okazało się, że w restauracji to samo danie może smakować zupełnie inaczej w zależności od tego, czy przyrządza je Radek czy Magda. By przekonać się, który z szefów kuchni ma większe umiejętności, Magda Gessler zleca im wykonanie spaghetti carbonara i pizzy margherity. Choć jak zauważa restauratorka, obie pizze są od Włoch milion kilometrów, to dzięki idealnie przyrządzonej paście pojedynek ten wygrywa Magda.
Ona kieruje się smakiem i wierzy w swój smak, natomiast ty nie wierzysz w to, co robisz
- tłumaczyła Radkowi swój werdykt Gessler.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.