Był lubianym nauczycielem, ubiegał się o awans zawodowy, który ukończyłby w przyszłym roku. To jego oficjalne życie. Teraz mieszkaniec Międzyrzeca przebywa w areszcie, a prokuratura sprawdzi czy narkotyki, które posiadał, mogły trafiać do uczniów. Za posiadanie i udzielanie tej substancji grozi kara 10 lat więzienia.
Mieli przy sobie amfetaminę
O sprawie pisaliśmy w numerze 31 Wspólnoty. Przypomnijmy. We wtorkową noc 26 lipca, w miejscowości Zabiele niedaleko Radzynia, około godziny 2 w nocy policjanci ujawnili narkotyki u dwóch młodych mężczyzn. - 21-letni mieszkaniec gminy Radzyń miał przy sobie 41 gramów amfetaminy. Była już podzielona na porcje w 21 woreczków. Całość ukryta była w słoiczku po zupce dla niemowląt. W aucie znajdowała się także waga elektroniczna. Mężczyzna miał przy sobie również niewielką ilość suszu roślinnego zawierającego w swoim składzie marihuanę. U drugiego z pasażerów 21-latka z Radzynia, policjanci znaleźli narkotyki - był to niecały gram amfetaminy.
Obu zatrzymano, a sprawą zajęli się radzyńscy kryminalni. Szybko ustalili, skąd pochodziła zabroniona substancja.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.