Po I turze przewaga Dariusza Stefaniuka nad Michałem Litwiniukiem była wyjątkowo wysoka. Przypomnijmy: Stefaniuk uzyskał wówczas 44.03 proc. głosów, a Litwiniuk tylko 32,45 proc.
W drugiej turze wyborów Litwiniuk zdobył jednak 13 298 głosów, czyli 53,11 proc. Poparli go również jego konkurenci z pierwszej tury: Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa) oraz Andrzej Czapski (Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych). Z kolej Dariusz Stefaniuk (PIS) otrzymał 11 742 głosy, czyli 46,89 proc. Frekwencja w mieście wyniosła 55,44 proc. Litwiniuk uważa, że tak duży kredyt zaufania wynika ze szczerej rozmowy i dialogu z mieszkańcami, a klęski Stefaniuka upatruje w negatywnej narracji wyborczej i próbie manipulowania opinią publiczną.
- Nie pozwoliliśmy się zmanipulować przez te elementy kampanii, które były dalekie od merytorycznej rozmowy. Wspólnie wyraziliśmy przekonanie, że łączy nas Biała Podlaska i chcemy stanowić wspólnotę miasta zarządzanego przez mieszkańców, a nie osoby z zewnątrz. Chodzi o realny rozwój, bez czczych obietnic i o inny, otwarty styl sprawowania funkcji prezydenta. Tak obiecywałem w kampanii. - mówi nowy prezydent Białej Podlaskiej.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).