Magdalena studiowała fotonikę na Politechnice Warszawskiej. Do Azji poleciała pod koniec czerwca na letni staż studencki na wydziale fizyki na Hong Kong PolytechnicUniversity. Przebieg tragicznych wydarzeń opisał lokalny dziennik "South China Morning Post".
Dramat na plaży
Kilka godzin przed tym tragicznym wypadkiem studentka uczestniczyła wraz z 30 studentami w imprezie na campingu. Potem z grupą przyjaciół poszła się bawić na plaży. Według świadków, ok. godz. 1.50 w niedzielę weszła do wody popływać. Nagle zaczęła tonąć.
Jej przyjaciele natychmiast wskoczyli do wody, żeby pomóc Magdzie. Wydobyli ją na brzeg przed przybyciem ratowników medycznych i policji. Magda była nieprzytomna.
Bialczankę przetransportowano helikopterem do szpitala YoudeNethersole w Chai Wan. Towarzyszyło jej trzech studentów. Niestety, pomimo prób reanimacji, Magda zmarła o 3:00 nad ranem.
Politechnika w Hongkongu skontaktowała się już z rodziną i zaoferowała pełne wsparcie. Sprawę utonięcia bada policja, jednakże - jak informują chińskie media - już wykluczyła udział osób trzecich.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.