Kiedy zwróciliśmy się do dr n. med. Elżbiety Puacz, dyrektor lubelskiego RCKiK, z pytaniami dotyczącymi m.in. badań krwiodawców na wykrycie wirusa SARS-SoV-2, niespodziewanie powiedziała nam o swoich krytycznych ocenach dotyczących bialskiego oddziału, gdyż spodziewała się, że poskarżyli się związkowcy. Od prawie dwóch lat z przerwami w całym centrum pojawiają się konflikty związane głównie z postulatami płacowymi.
- Obecnie już średnia płaca pielęgniarek wynosi 6,4 tys. zł (brutto) - informuje dyrektor. Niestety, przeszkadzają nam skargi m.in. do ministerstwa i NIK. W krótkim czasie mieliśmy 21 kontroli. Najgorszy jest oddział w Białej Podlaskiej, gdzie przypadają tylko trzy pobrania krwi dziennie na etat... Tam jest najmniejsza liczba dawców - dodaje.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).