reklama

Klucze ze zgodą na eksmisję na bruk

Opublikowano:
Autor:

Klucze ze zgodą na eksmisję na bruk - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaSzczęśliwcy zawierający w obecnym tygodniu umowy na najem Mieszkania Plus w Białej Podlaskiej muszą podpisać oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji w przypadku np. dłuższego niepłacenia czynszu. Niektórzy rozważają wycofanie się z tego programu, który propagandowo miał być wielkim sukcesem.

Pani Helena (imię zmienione) nie ukrywa, że kolejną noc przepłakała rozczarowana projektem umowy, którą ma podpisać w obecnym tygodniu.

- Płakałam, zamiast się cieszyć perspektywą odebrania kluczy. W gruzach legły optymistyczne plany dotyczące uzyskania wreszcie swojego normalnego mieszkania. Obiecywano, że będzie ładnie i dobrze. Okazuje się, że w przypadku utraty pracy lub poważnej choroby i braku pieniędzy na czynsz, grozi błyskawiczna eksmisja. Bez czekania na wyrok sądu – mówi przerażona kobieta.

Niedoinformowani są przerażeni 

Zaznacza, że po trzech miesiącach niepłacenia za mieszkanie najemca zostanie wyrzucony na bruk, nie może się starać się o mieszkanie socjalne czy zastępcze. W dodatku musi wtedy zedrzeć podłogi i doprowadzić mieszkanie do stanu surowego.

Bialczanka wyjaśnia, że po podpisaniu umowy przedwstępnej już musiała wpłacić ponad 2,5 tys. zł kaucji. Kiedy zostanie zawarta umowa najmu, będzie musiała wydać minimum ok. 20 tys. zł na ułożenie podłóg, przygotowanie łazienki i kuchni.

- Mieszkania przekazywane są bowiem w stanie surowym – podkreśla rozmówczyni. Co prawda, przez trzy miesiące nie będzie pobierany czynsz, ale później wraz z dodatkowymi opłatami wyniesie, w jej przypadku, ok. 1,2-1,3 tys. zł miesięcznie.

Kandydatka na najemczynię nie wie, ile lat będzie musiała dopłacać do czynszu, aby kiedyś uzyskać własność tego mieszkania.

- Jeszcze waham się z podpisaniem umowy – przyznaje pani Helena. Podkreśla, że teraz trudno uzyskać szczegółowe informacje, gdyż pracownicy Zakładu Gospodarki Lokalowej są zajęci przygotowaniem uroczystego wręczenia kluczy w nadchodzący weekend. Oczekiwany jest prezes PiS Jarosław Kaczyński (jeśli poprawi się jego stan zdrowia).

 Wybrani z prawie 1,4 tys. kandydatów rezygnują

Pani Helena ze swoimi wątpliwościami trafiła do biura Kancelarii Prawnej Dariusza Daczkowskiego, do której dotarła wiadomość, że już co najmniej trzy osoby zrezygnowały z podpisywania umowy. Bialczanka podzieliła się tam swoimi obawami, że zainwestuje duże pieniądze, a później np. wskutek nieszczęśliwego przypadku może zostać wyrzucona na bruk.

Prawnicy są zdumieni, jak realizująca program Mieszkanie Plus spółka BGK Nieruchomości S.A. perfekcyjnie zabezpieczyła swoje interesy i rozpisała na 12 stronach umowy oraz kilkudziesięciu stronach załączników obowiązki najemców, czyli lokatorów.

- Najemca musi oświadczyć i zobowiązać się, że poprzez podpisanie tych kwitów z góry nie wnosi żadnych zastrzeżeń do umowy. Te zapisy są bardzo restrykcyjne. Najemca musi nawet złożyć oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, kiedy będzie mieć problemy z płaceniem czynszu! Jak można w takiej dysproporcji stawiać lokatora?  – dziwi się prawnik.

Bankowcy zadbali o swój interes

Podczas analizy dokumentów był zaskoczony, że twórcy umów najmu przygotowali się na wypadek wprowadzenia VAT od czynszu lub nawet euro w Polsce. Lokatorzy podpisują dokumenty umożliwiające bez zmieniania umów i odwiedzania notariusza pobieranie przez administratora w kolejnych latach zwiększonych należności. Automatycznie też będzie doliczany wskaźnik inflacji do opłat.

- Nie będzie możliwości kontroli pieniędzy, które biedni ludzie będą wpłacać na rachunek wynajmującego, aby w przyszłości uzyskać własność mieszkania – zauważa rozmówca. Dodaje, iż szokują zapisy w umowie o tym, że wynajmujący ustala obligatoryjnie dostawców internetu, telefonu i telewizji kablowej. Osobliwie brzmi kolejny zapis umowy o tym, że za wadę budowlaną nie będzie uznane zmniejszanie się pianki uszczelniającej, która jest założona pomiędzy pomieszczeniami.

Prawnicy przyznają, że niektórzy z lokatorów mogą popaść w pułapkę "kupując kota w worku".

Kroczące stawki i puchnąca kaucja

- Stworzono miraż taniego mieszkania, ale kiedy dojdą kroczące czynsze z coroczną waloryzacją i dodatkowymi opłatami, ludzie będą zniewoleni – mówi mecenas. Podkreśla, że spółka Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości, zarządzając funduszami na program Mieszkanie Plus, doprowadziła do działalności komercyjnej z udziałem miasta.

Ten program zaczyna działać jak w instytucji komercyjnej, a miał oferować mieszkania dla osób mniej zamożnych.

- Nie rozumiem, dlaczego zgodnie z zapisem umowy, wysokość kaucji cały czas będzie się zmieniała. Najemcy co roku będą musieli uzupełniać ją o zwaloryzowaną kwotę, a przecież kaucja będzie na rachunku bankowym, a nie w szufladzie urzędu!  – prawnik nie kryje oburzenia.

Biała Samorządowa ostrzega

W piątek podczas konferencji prasowej Stowarzyszenia Biała Samorządowa jej prezes Bogusław Broniewicz ostro skrytykował zmiany "flagowego

Komercyjny model 

W Białej Podlaskiej realizowany jest model komercyjny Mieszkania Plus. Spółka Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości wyłożyła na tę inwestycję 20 mln zł. Miasto Biała Podlaska przekazało tereny przy zbiegu ulic Jana II Kazimierza i Jana III Sobieskiego i już wcześniej przygotowane podczas poprzedniej kadencji plany (to na ich podstawie przed laty powstał blok komunalny ZGL). Budynki wzniosły trzy miejscowe firmy. Poziom czynszów jest uzależniony od kosztu budowy lokali. Wstępne zgłoszenia wpłynęły od 1,3 tys. -1,4 tys. osób. Ostatecznie zakwalifikowano 186 najemców.

sukcesu obecnej ekipy", jak określił program Mieszkanie Plus.

- Apelujemy do władz, aby określiły, jaki to typ mieszkań: czy komunalne, czy komercyjne. Wiemy, że 26 lub 27 maja będą kolejne fajerwerki, kolejne igrzyska przy oddawaniu kluczy do mieszkań – mówił Broniewicz. Dodał, że do stowarzyszenia docierają sygnały o rezygnacji z mieszkań osób zakwalifikowanych do podpisania umów.

Prezes Białej Samorządowej zarzucił kłamstwa obecnej "ekipie", która co najmniej od roku twierdziła, że za 50-metrowe mieszkanie opłaty (wraz z mediami) wyniosą 900 zł. Podkreślił, że ma dane, iż czynsz, bez opłat za prąd, kablówkę i dostęp do internetu, wyniesie ponad 1100 zł miesięcznie.

Na tejże konferencji Grzegorz Cybulski, działacz stowarzyszenia, zaapelował poprzez media, aby ludzie nie podpisywali umów bez udziału prawnika. Jego zdaniem, bardzo niebezpieczne jest akceptowanie pisma o tym, że po eksmisji nie należy się żadne mieszkanie zastępcze osobom wyrzucanym na bruk.

- Pan Stefaniuk leciutko podszedł do programu, którego nie ma. Był pilotażowy. Zmieniły się kryteria  – próbował wyjaśnić Grzegorz Cybulski.

Tajemnica i komercja

Zapytana przez nas o termin uroczystości z przekazywaniem kluczy Bernadeta Puczka, prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej, nie chce określić daty.

- Dowiecie się, podobnie jak krajowe media. Już w obecnym tygodniu będą podpisywane umowy. Muszę kończyć – ucina rozmowę.

Więcej wyjaśnił nam Radosław Plandowski, rzecznik prasowy prezydenta. Poinformował, że autorem wszelkich załączników i oświadczeń jest spółka BGK Nieruchomości. Zapytany o obawy przyszłych najemców o łatwość eksmisji lokatorów, odpowiedział:

- Przypomnijmy, że mieszkania w programie są najmem komercyjnym, nie socjalnym czy komunalnym. Pewną ochronę dla lokatorów będzie mogło stanowić dodatkowo wykupowane ubezpieczenie. Każdy najemca będzie mógł korzystać z dowolnych usług. Jedynym zastrzeżeniem będzie montaż anten na elewacji (dopuszczalny jedynie na balkonach).


[SPROSTOWANIE]

Ewa Syta, rzecznik prasowy BGK Nieruchomości, przysłała nam sprostowanie do tekstu „Klucze ze zgodą na eksmisję na bruk".

Napisała:

Najem w lokalach wybudowanych w ramach programu Mieszkanie Plus odbywa się w oparciu o obowiązujące zapisy prawa. Ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która weszła w życie w dniu 11 września 2017 r., wprowadziła do polskiego porządku prawnego nową umowę nazwaną „umową najmu instytucjonalnego". Należy zaznaczyć, że dokumentem koniecznym przy zawarciu umowy najmu instytucjonalnego lokalu jest oświadczenie najemcy (forma aktu notarialnego), w którym to poddaje się egzekucji oraz zobowiązuje się do opróżnienia i wydania lokalu używanego na podstawie umowy najmu instytucjonalnego w terminie wskazanym przez wynajmującego (nie krótszym niż 14 dni), oraz przyjął do wiadomości, że w razie konieczności wykonania powyższego zobowiązania prawo do lokalu socjalnego ani pomieszczenia tymczasowego mu nie przysługuje. Jeżeli po wygaśnięciu lub rozwiązaniu umowy, najemca nie chce opuścić zajmowanego lokalu, to właściciel w pierwszej kolejności doręcza najemcy pisemne żądanie opróżnienia lokalu. Żądanie takie musi być opatrzone urzędowo poświadczonym podpisem właściciela. W przypadku, gdy lokator nie zastosuję się do tego żądania, możliwe jest wystąpienie przez wynajmującego do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności oświadczeniu o poddaniu się egzekucji. Po uzyskaniu klauzuli wykonalności, właściciel może wystąpić od razu do komornika z wnioskiem o przeprowadzenie eksmisji lokatora. Ustawodawca wskazał jednocześnie, że w razie konieczności wykonania żądania opróżnienia lokalu zgodnie z prawem, najemcy nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego ani pomieszczenia tymczasowego.

Przyszli najemcy będą mogli skorzystać z ubezpieczenia, które ma zabezpieczać ich w przypadku wystąpienie wypadków losowych. Ponadto każdy z przypadków będzie traktowany indywidualnie. Zależy nam, by w razie wystąpienia przejściowych życiowych trudności dojść z najemcą do porozumienia i znaleźć optymalne dla stron wyjście z sytuacji.

Podaje Pan w tekście 2,5 tyś. złotych kaucji – ta kwota jest nieprawdziwa. W przypadku kaucji za największy z oferowanych lokali wynosi ona nieco ponad 2 tyś. złotych

Stan surowy oferowanych mieszkań wynika z zapotrzebowania, które zgłaszali sami zainteresowani ofertą.

Zgodnie ze złożoną deklaracją, mieszkania zrealizowane w Białej Podlaskiej w ramach programu Mieszkanie Plus mają być docelowo oferowane najemcom z prawem stopniowego dojścia do własności. Na ukończeniu są prace związane z opracowaniem wzorów umów uwzględniające możliwość dochodzenia najemców do własności mieszkań. Osoby, które podpisały umowy najmu otrzymają pierwszeństwo we wstąpieniu w umowę z dojściem do własności.

Waloryzacja stawki czynszu nie jest niczym nadzwyczajnym i jest to stałą praktyką stosowana na rynku najmu. Istotą waloryzacji jest to, aby urealnić czynsz najmu w przypadku, gdy umowa jest zawierana na długi czas, a proszę pamiętać, że w przypadku Mieszkania Plus jest to aż 26 lat. Waloryzacja będzie dokonywana z uwzględnieniem wskaźnika inflacji ogłaszanego przez GUS w odniesieniu do danego roku kalendarzowego.
W umowie nie ma mowy o tym, że to wynajmujący odgórnie narzuca dostawców usług. Jest wprost przeciwnie. Oto zapis : „wynajmujący niniejszym wyraża zgodę na zawarcie przez najemcę umów z dostawcami usług na dostawę do lokalu usług telekomunikacyjnych (telefonu, Internetu), TV kablowej i innych urządzeń niezbędnych do obsługi usług teleinformatycznych, które mogą być zamontowane w lokalu"
Wysokość kaucji będzie się zmieniała tylko w zakresie waloryzacji stawki czynszu.

Kwota 1100 złotych za 50 metrowe mieszkanie nie jest prawdziwa. Opłata za 50 mkw. wyniesie 812, 50 zł.

Ewa Syta, rzecznik prasowy BGK Nieruchomości

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo