Jest fantastycznie

Opublikowano:
Autor:

Jest fantastycznie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Bialskie Dni Fantastyki zbliżają się wielkimi krokami. Zostały niecałe dwa tygodnie do tego wydarzenia, które ma szansę stać się największym eventem fantastyki na wschodzie. Warto się więc przyjrzeć jak wygląda środowisko fantastów i grup pokrewnych w naszym pięknym mieście.

Najliczniejszą, najprężniej się rozwijającą i najbardziej sformalizowaną grupą jest Bialski Fandom Mangowy. Działający już od ponad dwóch lat, skupia nie tylko prawdziwych Otaku, ale również osoby, które dopiero wkraczają w świat japońskiego komiksu i animacji, a także takie, które bardziej interesują się kulturą koreańską, grami, czy historią. Obecnie liczy ponad 130 osób w wieku od 12 do ponad 30 lat i cały czas dołączają nowi członkowie. Niektórzy z nich to uczestnicy poprzedniego fandomu mangowego w Białej Podlaskiej, zdecydowana większość jednak zaczęła od tego obecnego. 
Bialscy mangowcy, mimo tego, że część uczy się już poza naszym miastem, aktywnie organizują spotkania, które cieszą się obecnie coraz większą frekwencją i są doskonałą okazją na ciekawe spędzenie weekendu. Mają też na swoim koncie zorganizowanie m.in. Cosplay Walku, 9 czerwca 2012 roku po mieście przeszła grupka osób przebranych za postacie z mangi i nie tylko. 
Bialski Fandom Mangowy ma swoją stronę na facebooku, a czasami również forum. Tworzy wielką szczęśliwą rodzinę i z radością zaprasza wciąż nowe osoby. 
 
Drugą grupą, która również ma swoją stronę na fb, a także olbrzmie forum dyskusyjne, jest fandom kucykowy. Bialskich fanów kucyków z serialu „My Little Pony: Friendship is Magic“ również jest wielu, choć nie aż tylu, co mangowców (przynajmniej oficjalnie. Kto wie, ilu z nich się jeszcze nie ujawniło?). Oba te fandomy, mangowy i kucykowy, przynikają się wzajemnie, chociaż nie zawsze. Niestety, ich spotkania są o wiele rzadsze, niemniej jednak wciąż są aktywni. Grupa również przyjmuje osoby w każdym wieku i zaprasza wszystkich chętnych.
 
Poza nimi istnieją również grupy nieformalne. Koło Sympatyków Gier Planszowych, skupiające studentów PSW, ale nie tylko, nadal działa. Zresztą nie tylko oni, planszówki w Białej Podlaskiej są bardzo popularne, wiele grup, w tym również mangowcy i fani kucyków Pony, na swoich spotkaniach gra w ciekawe gry, czasem bardzo proste, innym razem wymagające umiejętności strategicznego myślenia. Kilka osób same próbuje przebić się na rynku gier i wysyłają swoje autorskie projekty do różnych wydawnictw. Życzymy im sukcesów!
 
Dużą popularnością w środowisku cieszą się również gry RPG. Niezapomniene sesje, o fantastycznym klimacie, który generują nie tylko wspaniali Mistrzowie Gry, ale również sami gracze, ciekawe scenariusze przygód i niekonwencjonalne rozwiązania powodują, że grono chętnych na sesje stale rośnie. Odgrywanie postaci w rozmaitych sytuacjach przyciąga i wciąga, dlatego już wkrótce Biała Podlaska może zostać znanym punktem na mapie polskich gier RPG. 
 
W naszym mieście istnieją również fandomy znanych pisarzy. Najaktywniejszym jest nieoficjalny (jeszcze) fun club Terry’ego Pratchetta, zrzeszający młodych i starszych fanów Świata Dysku i nie tylko. W sierpniu ubiegłego roku odbył się konkurs wiedzy o twórczości T. Pratchetta, pod hasłem „Pratchettowe 1 z 10“. Konkurs ten odbył się również na konwencie fantastyki Falkon w Lublinie, a już 18 maja będzie można wziąć w nim udział na Bialskich Dniach Fantastyki. Zapraszamy! 
O tym, jak wielu jest w Białej Podlaskiej fanów bardzo szeroko pojętej fantastyki, można się przekonać patrząc również na konwenty i zloty odbywające się poza naszym miastem. Imprezy takie jak Falkon, Nejiro, Animatsuri, a nawet odległy, bo odbywający się aż w Poznaniu Pyrkon cały czas przyciągają bialczan. Na poprzednim Animatsuri, czyli typowo mangowym konwencie odbywającym się w Warszawie, z Białej było ponad 15 osób, z czego sporo z nich w strojach różnych postaci. Podobną popularnością cieszy się lubelski Falkon, czy Nejiro, a nawet Pyrkon, w którego tegorocznej edycji wzięło udział również około dziesięcioro bialczan. To dobry wynik, jak na imprezę tak daleko. Na razie nieco mniejszą, ale rosnącą popularnością cieszą się także zloty fanów Terry’ego Pratchetta. Te formalne, w Nawojowej Górze pod Krakowem i te nieoficjalne, w różnych częściach Polski są coraz częściej odwiedzane przez pratchettowców z Białej Podlaskiej i okolic. Warto tu również wspomnieć, że konwentowicze z naszego miasta nie tylko biorą udział w takich wydarzeniach, ale nieraz sami pomagają je organizować. Wiele osób z fandomu mangowego prowadziło swoje prelekcje na Falkonie, czy Animatsuri, jak również było helperami („pomagaczami“) oraz brało udział w występach cosplayowych. Na szczególną uwagę zasługuje bialczanka, która w tym roku współorganizowała Zjavę, czyli warszawski konwent poświęcony grom wszelkiego rodzaju. 
 
Mamy to wyjątkowe szczęście, że fantastykę i tematy pokrewne wspierają również instytucje w naszym mieście. Biblioteka „Barwna“ co jakiś czas organizuje fantastyczne, w obu znaczeniach tego słowa, akcje, dzięki którym można rozwijać swoje pasje. Tydzień gier planszowych, w czasie którego można zagrać w rozmaite gry i zgarnąć za to punkty, to idealny sposób na spędzenie popołudnia. „Barwna“ zaprasza także wielu pisarzy, w tym twórców fantastyki, jak na przykład Stefan Darda. Aktywnie działa Dyskusyjny Klub Książki oraz Klub Filmowy. 
Jedną z najciekawszych akcji „Barwnej“ był bez wątpienia konkurs „Mój REALny dzień z FANtastyczną książką“. Jego laureaci w nagrodę pojechali na jeden dzień na Falkon, mieli opłacony wejście i przejazd, dzięki temu zobaczyli jeden z największych festiwali fantastyki w Polsce. 
Wiele też zawdzięcza bialska fantastyka Jazzanovie oraz grupie Art of Fun. Klub Jazzanova co jakiś czas organizuje projekcie najciekawszych i najsławniejszych anime, co często idzie w parze, choć nie zawsze. Dzięki temu bialska publiczność miała okazję obejrzeć między innymi „Ruchomy zamek Hauru“, „W krainie bogów“, „Grobowiec Świetlików“ i inne wspaniałe produkcje. 
Wspaniałą imprezą jest organizowany przez Art of Fun Zombie Walk. Obie dotychczasowe edycje cieszyły się zainteresowaniem i ulicami miasta przeszedł pochód umarlaków. Akcja światowego formatu.
 
Nie da się oczywiście wypisać wszystkich imprez, które sprawiają, że Biała Podlaska jest miastem fantastycznym. Wystarczy jednak szybki rzut oka, aby się przekonać, że fantastyka u nas kwitnie, rozwija się dynamicznie i staje się coraz bardziej popularna. Dzięki Bialskim Dniom Fantastyki nasze miasto ma szansę zaistnieć na konwentowej mapie kraju. Dzięki temu będzie można również założyć bialskie stowarzyszenie fantastyki. Mamy ku temu szerokie podstawy. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE