Jadwiga Kuzaka ma talent muzyczny. Jej projekt nosi nazwę "Biała Podlaska kuźnią talentów wokalnych", śpiewa w studiu wokalnym Brevis, studiuje pod kierunkiem Krzysztofa Olesiejuka. O stypendium mówiła:
Z pewnością pomoże mi w dalszym rozwoju, również poza Białą. Planuję jeździć na warsztaty wokalne, bo wiem, że to jeszcze nie jest limit tego, co mogę zrobić z głosem.
Pytana, jak współcześnie zrobić karierę muzyczną, przyznała, że wielką pomocą w wypromowaniu siebie może być Internet. Zaznaczyła też, iż stypendium jest zachętą do dalszego działania.
I dobrze jest czuć, że są inni, którzy wierzą, że potrafisz coś osiągnąć
- podkreśliła.
Adam Piekarski w ramach przygotowanego projektu planuje sfotografować pomniki w Białej Podlaskiej, w różnych porach roku. Chce też zrobić na podstawie tych zdjęć pocztówki oraz zorganizować wystawę w Bialskim Centrum Kultury. Jego instruktorem jest mama, znana bialska fotograf Małgorzata Piekarska. Adam pytany o współpracę z rodzicielką przyznaje, że lepiej się współpracuje z rodzicem niż z nauczycielem. I wyznał, że jego hobby zaczęło się właśnie od mamy, która zabierała go na plenery i wystawy. W przyszłości chciałby być muzykiem i oczywiście fotografować.
Prezydent jako mecenas
Oprawę artystyczną wydarzenia zorganizowało BCK. Na scenie zaprezentowali swoje talenty także stypendyści z 2016 roku.
Cieszę, się bardzo, iż stypendia tym młodym ludziom się przydały do rozwoju umiejętności
- mówił Dariusz Stefaniuk, prezydent Białej Podlaskiej. Przedstawili się też nowi stypendyści, którzy swoje programy będą realizować w 2017 r. Zaprezentowała się zdolna młodzież działającą w grupach tanecznych czy wokalnych istniejących przy Bialskim Centrum Kultury.
Myślę, że była to impreza z pozytywną energią
- skomentował Stefaniuk.
Zaznaczył, iż Urząd Miasta czeka na wnioski o przyznanie stypendium kultury i chce pomóc młodym ludziom, przede wszystkim dać im szansę na specjalistyczne szkolenia czy na to, by mogli sobie kupić instrumenty lub narzędzia do realizowania swoich pasji. Po czym wyjaśnił:
Sztuka kosztuje, bądźmy świadomi tego. A jeżeli ja mogę być, chociaż w jakiejś części mecenasem tej kultury, to będę zaszczycony.
Pieniądze trzeba dzielić...
Radny miejski, Karol Sudewicz wyjaśnił, dlaczego w tym roku przyznano stypendia tylko dwóm osobom:
Była wspólna pula pieniędzy na kulturę, a że mamy jubileusze np. zespołu "Podlasiacy", których organizacja kosztuje, więc musieliśmy fundusze odpowiednio podzielić. Trzeba również dodać, że było mniej osób ubiegających się o stypendium, aplikowało tylko sześciu młodych ludzi i z nich wyłoniono zwycięzców
- tłumaczył.
W tym roku wybór stypendystów nie należał do najłatwiejszych. Wybraliśmy kilku przedstawicieli z różnych dziedzin sztuki, różny był też poziom wytworów ich twórczości, ale były również różne grupy wiekowe, i to powodowało trudności
- wyjaśniał Karol Sudewicz, radny miasta. I podkreślił:
Myślę, że nagrody to nie tylko pieniądze, ale też prestiż, a dla nas jako przydzielających tę nagrodę duma, ale również wyzwanie, kogo wybrać.
Po czym skonkludował:
Warto inwestować w młodzież, bo to jest przyszłość.
- Jednak, wsparcie finansowe to też dla młodych ludzi zastrzyk, który pozwoli rozwinąć im talenty.