Aż 33 dawców podpisało się pod listem skierowanym do dr n. med. Elżbiety Paucz, dyrektor RCKiK w Lublinie. Wyrazili sprzeciw wobec faktu zamykania oddziału w Białej Podlaskiej przez trzy dni w tygodniu.
- Naszemu RCKiK w Białej Podlaskiej grozi zamknięcie. Już teraz jest otwarte tylko w poniedziałki i piątki. To nie jest powód do dumy dla kierownictwa RCKiK – napisał.
Kiedy po kilku dniach zapytaliśmy krwiodawcę, czy sprawa może się wyjaśniła, odparł:
- Problem jest aktualny. Nie dostaliśmy odpowiedzi. Protest polegał na tym, że m.in. dawcy podpisywali się pod pismem. Nie byłem inicjatorem tej akcji – zaznaczył.
W piątek rano odwiedziliśmy oddział RCKiK w Białej Podlaskiej. Kilkanaście osób czekało na oddanie krwi. Przybyły lekarz z Lublina nie miał chwili odpoczynku, badał kolejne przychodzące osoby. Nie mógł rozmawiać, odesłał nas do lubelskiej centrali.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).