W czwartek gdyńska Fundacja Fundusz Rewitalizacji (FFR) przekazała bialskiemu prezydentowi koncepcję architektoniczną z wizualizacją pałacu Radziwiłłów. Po prawie dwóch latach ta fundacja, w której w radzie nadzorczej zasiadają senator Grzegorz Bierecki i jego brat Jarosław Bierecki, uznała, że nie może pozyskać dotacji unijnych na odbudowę głównego obiektu pałacowego w Białej Podlaskiej. Przygotowała nawet wstępny biznesplan potwierdzający sens zrekonstruowania takiego pałacu na potrzeby hotelowe oraz konferencyjne. Ze względów m.in. politycznych i etycznych jednak FFR nie może skutecznie zabiegać o szybkie uzyskanie dzierżawy i realizację inwestycji.
Podczas uroczystego podpisania w świetle kamer wspomnianego dokumentu Maciej Bąk, prezes FFR wyjaśnił, że już od 2015 r. fundacja zajmuje się projektem odbudowy pałacu Radziwiłłów.
- Zaraził nas pomysłem senator Grzegorz Bierecki. Urzekło nas założenie pałacowe. Doszliśmy do wniosku, że musi być w pełni odnowione - wspominał prezes. Zaznaczył, iż po dwóch latach starań o pozyskanie funduszy zewnętrznych z UE na odbudowę pałacu sprzed półtora wieku, okazało się, że ta opcja jest mało realna.
- Projekt, który prowadziliśmy z konserwatorem zabytków, udało się nam doprowadzić do wersji komercyjnej. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, wykonaliśmy koncepcję architektoniczną - zaznaczył Maciej Bąk. Wyjaśnił, iż pałac da się odbudować na bazie istniejących fundamentów.
- Wiemy, że w tym budynku da się zorganizować działalność hotelarską. Będzie ona przyciągała grupy konferencyjne z rynku warszawskiego - wyjawił prezes.
Unik prezydenta
Także głos zabrał prezydent Dariusz Stefaniuk. Podkreślił, że przekazanie dokumentacji architektonicznej przez FFR traktuje jako kolejny krok zmierzający do zrealizowania idei odbudowy pałacu. Zaznaczył, iż w tym przypadku, w grę wchodzi pełny nadzór konserwatorski nad miejscem, które ma szczególne znaczenie dla bialczan.
Nadmienił, że już wkrótce w zespole pałacowo-parkowym będzie realizowana jedna ze sztandarowych inwestycji Białej Podlaskiej, czyli II etap rewaloryzacji za ok. 5 mln euro. Miasta jednak nie stać na rekonstrukcję pałacu, której wstępny koszt jest szacowany na ok. 50 mln zł, lecz obecnie inwestycje drożeją nawet o 100 proc.
- Koncepcja uzyskana od FFR ma posłużyć do dalszych prac z mieszkańcami. To Rada Miasta musi zadecydować, czy taki obiekt może powstać i czy radni chcą, aby pałac został odbudowany. Zachęcamy dziennikarzy do debaty, aby mieszkańcy odpowiedzieli, czy chcą odbudowy - mówił Stefaniuk. Niespodziewanie jednak zaskoczył słuchaczy próbą odwlekania ewentualnego przetargu i tym samym startu inwestycji.
- Nie chcemy już teraz, dzisiaj podejmować decyzji. Nie wiemy, czy tym nie powinna zająć się rada i prezydent już w przyszłej kadencji - Dariusz Stefaniuk zrobił znamienny unik. Nie wiadomo, czy tylko taktyczny, czy rzeczywiście odsuwający projekt na co najmniej półtora roku...
Fundacja poczeka na przetarg
Podczas krótkiej konferencji prasowej prezes Bąk przyznał, że jego fundacja jest jednak potencjalnym inwestorem i zamierza wystartować w przetargu, który miasto może ogłosić.
- Na naszym koncie nie mamy jeszcze żadnej odbudowy. Pałac jest naszym głównym projektem. Wcześniej prowadziliśmy przymiarki do innych - wyjawił Maciej Bąk.
Zapytaliśmy prezesa o biznesplan. Odparł, że powstał biznesplan, którego wnioski są już częścią koncepcji architektonicznej.
- Teraz wiadomo, że projekt się składa biznesowo. Mamy analizę eksperta z dziedziny hotelowej. Inspirujące dla nas było odbudowanie zamku w Janowie Podlaskim. W Białej Podlaskiej też powstanie pałac, który ma szansę zostać obiektem reprezentacyjnym, wizytówką miasta - mówił prezes.
Dodał, że obok 100 pokoi znajdzie się zdrowotna oferta centrum spa i wellness oraz restauracja i kawiarnia. Warta odtworzenia jest reprezentacyjna sala rycerska, która została udokumentowana.
- Sala może służyć lokalnej społeczności, to kwestia uzgodnień z inwestorem - zauważył Bąk. Przyznał, że działanie podstrefy PSSE może sprzyjać popytowi na usługi hotelowe i konferencyjne.
