Fantastyczny weekend! Bialskie Dni Fantastyki

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Łukaszuk

Fantastyczny weekend! Bialskie Dni Fantastyki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Przez dwa dni nasze miasto opanowała fantastyka. Fani literatury, filmów science fiction, anime, mangi, gier planszowych wzięli udział w Bialskich Dniach Fantastyki. Konwent zorganizowany po kilku latach przerwy cieszył się szerokim zainteresowaniem, a uczestnicy mogli skorzystać z wielu atrakcji przygotowanych w ramach wydarzenia.

Zlot miłośników fantastyki, jaki odbywał się w dniach 17-18 maja w budynku Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II, powrócił do Białej Podlaskiej po latach przerwy. Przy organizacji konwentu swoje siły połączyły ekipy znane z takich imprez jak Avangarda, Biały Kruk oraz Wizkon, ale w przygotowania włączyli się również członkowie nowych grup związanych z fantastyką, które stosunkowo niedawno rozpoczęły działalność w naszym mieście. Intensywne prace związane z m.in. z promocją wydarzenia trwały przez kilka miesięcy. Bialskie Dni Fantastyki to kontynuacja organizowanej przed laty imprezy pod nazwą "Biały Kruk", która w założeniu miała być cykliczna, jednak problemy lokalowe uniemożliwiły wówczas realizację tego celu. Twórcy poprzednich bialskich konwentów postanowili wskrzesić to wydarzenie, a tym samym zrealizować pomysły, które wtedy nie zostały wykonane.

Bialskie Dni Fantastyki są spotkaniem, imprezą poświęconą miłośnikom fantastyki, którą postanowiliśmy zorganizować w Białej po kilku latach przerwy od ostatniego tego typu wydarzenia w naszym mieście. Mamy nadzieję, że stanie się ono cyklicznym wydarzeniem dla osób o takich zainteresowaniach w Białej i że co roku będziemy gromadzili coraz większą liczbę uczestników - mówi Paweł Iwaniuk, główny koordynator Bialskich Dni Fantastyki.

Przedsięwzięcie mimo swojej nazwy, nie obejmowało wyłącznie fantastyki. Konferencja była poświęcona również takim dziedzinom jak kultura popularna, film, literatura, gry planszowe i wideo. Program obejmował ponad 60 godzin atrakcji wypełnionych prelekcjami, pokazami oraz konkursami. Podczas całej imprezy dostępny był również Games Room z planszówkami. Wśród wielu przygotowanych atrakcji każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

W programie przygotowaliśmy prelekcje poświęcone serialom, literaturze, komiksom japońskim, pokaz karate, dla miłośników Doctora Who półtorej godzinna prelekcja w bloku fantastycznym. Rozegrany zostanie również Turniej Tekena, na którym bialska elita będzie do czerwoności rozgrzewała game pady. Generalnie przygotowaliśmy bardzo dużo opcji, które powinny zainteresować ludzi o zróżnicowanych gustach

- dodaje Paweł Iwaniuk.

Przez fanów i dla fanów

Jak wielokrotnie powtarzali organizatorzy imprezy, przy okazji zapowiedzi wydarzenia Bialskie Dni Fantastyki realizowane są przez fanów dla fanów tej dziedziny. W związku z tym, do udziału w imprezie zgłosiło się wiele osób chcących podzielić się z innymi swoją wiedzą i zainteresowaniami. W tym gronie znaleźli się nie tylko prelegenci, byli to również miłośnicy fantastyki, którzy sprawdzali wiedzę swoich kolegów, prowadząc konkursy. Prelekcje prowadzone w trzech blokach tematycznych: fantastyka, kultura japońska i wiedza i świat, cieszyły się popularnością wśród uczestników. Wykłady były zróżnicowane pod względem tematów. W ich trakcie uczestnicy mieli okazję, m.in. dowiedzieć się jak manga stała się teledyskiem, poznać genezę serialu "Doctor Who", dostrzec różnice pomiędzy rekonstrukcją historyczną a cosplay, a także zaznajomić się z absurdami i osobliwościami kultury japońskiej. Oprócz tego przygotowano warsztaty, podczas których można było nauczyć się konstruowania wiersza w formie Haiku.  A to zaledwie kilka atrakcji przygotowanych w ramach wydarzenia. Uwagę gości odwiedzających BDF skupił również pokaz w wykonaniu bialskiego Klubu Karate Kyokushin. 

Jako organizator nie mogę oceniać poziomu prelekcji, bo w większości nie uczestniczyłem, ale słysząc od uczestników pochlebne opinie, myślę że jest bardzo dobrze. Uczestnicy są zadowoleni, a na imprezie tego typu zawsze zdarzają się sytuację, że uczestnicy uważają, mówiąc kolokwialnie, że ktoś “dał ciała” podczas prelekcji, tak dzisiaj nie słyszeliśmy o takim przypadku, co już samo w sobie jest dowodem na to, że mieliśmy doskonałych prelegentów

- przyznaje Paweł Iwaniuk.

Podobnego zdania byli także uczestnicy, dla których możliwość wzięcia udziału w takim wydarzeniu w naszym mieście sprawiała ogromną radość. Wiele osób zachwalało organizację imprezy oraz podkreślało jaką rangę z perspektywy fanów tej dziedziny posiada fakt, że jest to bialski konwent.

Wysłuchałam fragmentu prezentacji o Japonii, dowiedziałam się trochę interesujących rzeczy na temat, m.in. kultury popularnej tego kraju, trochę w żartobliwy sposób to wszystko zostało ukazane. Podobał mi się też wykład na temat Doctora Who, no i pokaz karate. Ogólnie bardzo pozytywnie oceniam całe wydarzenie i uważam, że jak najbardziej Bialskie Dni Fantastyki powinny stać się imprezą cykliczną.

- mówi Katarzyna.

Wiele osób uczestniczyło w takim wydarzeniu po raz pierwszy, ale, jak otwarcie przyznawali, zostali oczarowani panującą na konwencie atmosferą i na pewno nie będzie to ich ostatnia przygoda z udziałem w takiej imprezie.

Przyznam, że przyszedłem za namową kolegów, ale trochę też z ciekawości, nigdy nie uczestniczyłem w takim wydarzeniu. Interesuję się fantastyką, lubię grać w gry RPG i chciałem zobaczyć jak wygląda taki konwent. Myślę, że organizatorzy postarali się, przygotowali naprawdę bardzo fajny i bogaty program. Nie spodziewałem się też, że w naszym mieście jest aż tak wielu fanów fantastyki. Myślę, że w Białej potrzebne są tego typu imprezy i już czekam na przyszły rok.

- stwierdza Michał jeden z uczestników BDF.

Magia konwentów

Konwenty to fajna sprawa, bo spotykamy tutaj wielu naprawdę świetnych ludzi, którzy mogą przybliżyć nam swoją wiedzę na temat kultury, literatury, świata, np. Japonii. Wszystko jest zaprezentowane i przygotowane w bardzo ciekawy sposób.

- mówi Marta, uczestniczka BDF z Bialskiego Fandomu Mangowego, którego członkowie włączyli się w przygotowania imprezy. Dziewczyna wraz z przyjaciółmi często bywa na różnych konwentach organizowanych w całej Polsce (m.in. Pyrkon w Poznaniu, czy Falkon w Lublinie). Zdaniem Marty warto uczestniczyć w tego typu imprezach ze względu na niepowtarzalną atmosferę, świetną zabawę i możliwość nawiązania kontaktu z osobami o podobnych pasjach. Dziewczyna wyrażała również uznanie wobec tego, że w naszym mieście wreszcie udało się zorganizować wydarzenie, które stało się gruntem do spotkania lokalnych sympatyków fantastyki.

Można spotkać tutaj barwne postaci, ludzie przebierają się za różnych bohaterów, na przykład z anime. To na pewno świetna okazja, żeby poznać osoby o takich samych zainteresowaniach, których jak widać jest wiele, zwłaszcza w takim małym mieście jakim jest Biała.

- podkreśla Marta.

O wyjątkowości tej imprezy może stanowić również fakt, że uczestniczyły w niej osoby w różnym wieku i wszyscy potrafili znaleźć ze sobą wspólny język. Niewątpliwie porozumienie to wynikało z pasji, dla której ludzie ci przybyli do naszego miasta, często z daleka.

W naszej imprezie uczestniczą nie tylko osoby młode, ale także osoby bardziej dojrzałe i ci ludzie doskonale integrują się ze sobą. Nie ma żadnych problemów we wzajemnej komunikacji.

- stwierdza Iwaniuk.

Jakie plany ma bialska "fantastyka"?

Bialskie Dni Fantastyki udowodniły, że w naszym mieście jest wielu miłośników tej dziedziny. W Białej Podlaskiej istnieje kilka mniej lub bardziej sformalizowanych grup zrzeszających ludzi interesujących się fantastyką. Bialski Fandom Mangowy, którego przedstawicielką jest Marta to tylko jedna z kilku grup funkcjonujących w naszym mieście.

Bialski Fandom Mangowy powstał dwa lata temu i liczy obecnie ponad stu członków. Mamy spotkania prawie co tydzień w Klubie "Piast", czasami umawiamy się też w innych miejscach. Wiem, że nie wszyscy mangowcy z Białej są zrzeszeni w naszym fandomie, serdecznie zapraszam, jeżeli chcieliby się do nas przyłączyć. Myślę też, że Bialskie Dni Fantastyki będą dobrą reklamą dla naszego fandomu - dodaje Marta.

Oprócz mangowców w naszym mieście funkcjonuje: Koło Sympatyków Gier Planszowych, fandom zrzeszający fanów kucyków z serialu „My Little Pony: Friendship is Magic“, fandomy znanych pisarzy: najaktywniejszy z nich to nieoficjalny (jeszcze) fun club Terry’ego Pratchetta, zrzeszający młodych i starszych fanów Świata Dysku i nie tylko, dużą popularnością w bialskim środowisku cieszą się również gry RPG. Bialska fantastyka wspierana jest również przez niektóre instytucje. Biblioteka "Barwna" często organizuje akcje, pozwalające sympatykom tej dziedziny rozwijać swoje pasje, chociażby konkurs „Mój REALny dzień z FANtastyczną książką“. Wiele w dziedzinie fantastyki dzieje się za sprawą Klubu Jazzanova i ekipy Art of Fun. W klubie co jakiś czas odbywają się projekcje anime, a za sprawą grupy Art of Fun ulicami naszego miasta już dwukrotnie przeszedł Zombie Walk. (przyp.red. fragment na podstawie artykułu Marcina Skałbani pt. "Jest Fantastycznie")

Przy tak licznych grupach zrzeszających miłośników fantastyki i organizowanych przez nich wielu ciekawych akcjach zasadne stało się pytanie o możliwość utworzenia bialskiego stowarzyszenia, skupiającego wszystkich fanów tej dziedziny. Pierwszym krokiem ku integracji środowiska fantastów w naszym mieście niewątpliwie stały się Bialskie Dni Fantastyki.

Niedługo po zakończeniu imprezy mam nadzieję, że jeszcze w maju rozpoczniemy starania o rejestrację stowarzyszenia w Białej, Stowarzyszenia Miłośników Fantastyki, którego celem będzie w przyszłości organizacja Bialskich Dni Fantastyki, a także generalnie integracja bialskiego środowiska miłośników fantastyki.

- informuje Paweł Iwaniuk.

Kolejnym dowodem na solidarność bialskiego środowiska sympatyków fantastyki było podjęcie decyzji o tym, że tegoroczny konwent został poświęcony pamięci Krzysztofa "Lembasa" Polko.

Do zobaczenia w przyszłym roku!

Tegoroczne Bialskie Dni Fantastyki dopiero się zakończyły, ale organizatorzy już myślą o przyszłorocznej edycji imprezy. Wydarzenie ma szanse na stałe zagościć w kalendarzu bialskich imprez, a co najistotniejsze, z perspektywy miłośników fantastyki, nasze miasto powróciło na mapę konwentów organizowanych w Polsce.

W przyszłym roku mamy nadzieję ponownie zorganizować Bialskie Dni Fantastyki i liczymy na większe wsparcie ze strony samorządu, a także ze strony prywatnych sponsorów. W tym roku nie udało nam się pozyskać takich środków, ale myślę że w przyszłym roku będzie to możliwe. Bialskie Dni Fantastyki jako impreza pokazują, że warto organizować tego typu wydarzenia, zwłaszcza, że impreza nie jest kosztowna w realizacji. Chciałbym też podziękować Państwowej Szkole Wyższej w Białej Podlaskiej za pomoc w przygotowaniu tego przedsięwzięcia i za wsparcie jakie okazała nam dyrekcja. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy równie skuteczni i zadowoleni ze wzajemnej współpracy.

- mówi Iwaniuk.

W Bialskich Dniach Fantastyki uczestniczyło ponad 250 osób. To liczba w pełni satysfakcjonująca biorąc pod uwagę fakt, że jest to pierwszy konwent zorganizowany w naszym mieście po kilkuletniej przerwie.

Jestem bardzo zadowolony z pierwszego dnia konwentu, przede wszystkim dlatego, że nie byliśmy w stanie do końca oszacować ilości uczestników. Pierwszy dzień zamknęliśmy z ilością uczestników na poziomie 200. Drugiego dnia też dotarło do nas jeszcze kilka osób. Ostatecznie zamknęliśmy konwent liczbą 255 uczestników.

- podsumował imprezę koordynator BDF.

Skoro pojawiły się nadzieje na zorganizowanie kolejnej edycji Bialskich Dni Fantastyki miłośnikom tej dziedziny pozostaje z niecierpliwością czekać na przyszły konwent.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE