Urzędnicy rozbudzili wśród mieszkańców Białej Podlaskiej wielkie nadzieje na korzystanie na swoich posesjach z energii słonecznej. Zadbali też o triumfalną propagandę głoszącą, że w Białej Podlaskiej wreszcie prezydent zadbał o OZE. Istotnie, nawet w małych gminach i miasteczkach na wielu domach pojawiły się dofinansowane z funduszy unijnych liczne panele, a w Białej Podlaskiej samorząd dotąd nie stwarzał mieszkańcom takiej możliwości.
Bialczanie tłumnie pojawiali się na kilku spotkaniach, wypełniali ankiety i zdobywali wiedzę o OZE. Głód inwestycyjny był olbrzymi. Złożono aż 2407 wniosków, z tego 1050 było na kolektory słoneczne, a 711 na fotowoltaikę. Ponad 400 właścicieli domków chciało mieć pompy ciepła, a 170 kotły na biomasę.
Zapisano w budżecie
W połowie grudnia bialska Rada Miasta przyjęła już budżet na 2017 r., umieściła w nim inwestycję z budową małych instalacji OZE. W tegorocznych wydatkach zaplanowano na ten cel 6 mln zł (w tym z dotacji UE 4,49 mln zł, a 585 tys zł miało pochodzić z wkładu własnego indywidualnych uczestników projektu). Reszta z 12,3 mln zł na cały projekt miała być inwestowana w kolejnych latach.
W grudniu też na portalu miejskim pojawiła się zapowiedź - W przyszłym roku około 1000 bialskich mieszkań zostanie zaopatrzone w instalacje solarne, dzięki realizacji pierwszego w Białej Podlaskiej programu poświęconego odnawialnym źródłom energii. Co prawda zainteresowanie mieszkańców było dwukrotnie większe, ale osoby z listy rezerwowej mogą liczyć na podobne projekty w przyszłości. Miasto dofinansuje tę potrzebną inwestycję w przyszłym roku imponującą sumą 6 mln zł.
Pech chce, że chrapkę na dofinansowanie OZE z UE mieli mieszkańcy wielu gmin i miast. Beata Górka, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego, poinformowała nas, że konkurs na dotacje dla projektów w odnawialne źródła energii (OZE) cieszył się ogromnym zainteresowaniem.
Do Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie wpłynęło łącznie 315 wniosków. To jeden z najwyższych wyników w dotychczas zorganizowanych naborach wniosków w Regionalnym Programem Operacyjnym 2014-2020
- podkreśla rzecznik.
Poza pulą dotacji
Aż 87 jednostek uzyskało po 100 punktów konkursowych! W sumie w I fazie dofinansowanie objęło 108 gmin i miast (trzeba było mieć 98 pkt.). Biała Podlaska została umieszczona na 175 pozycji z 92,5 pkt. Dzięki wysokiemu kursowi euro, dodatkowo dofinansowano później 18 gmin mających po 97,5 pkt.
Konkurs miał swoistą punktację, która zapewne nie preferowała tych, którzy jak Biała Podlaska odnotowują przekroczenia dopuszczalnych stężeń rakotwórczego pyłu PM2,5 i benzo(a)pirenu. Ekologia nie jest tu priorytetem...
Niektórzy internauci (hejterzy) podejrzewali, iż jak w wielu konkursach, liczy się przynależność polityczna włodarza. Dariusz Stefaniuk, jako polityk PiS nie mógł liczyć na uznanie marszałków z koalicji PO-PiS. Okazało się jednak, że wśród otrzymujących dofinansowanie znaleźli się też włodarze nie związani z tą koalicją, a nawet niektórzy są działaczami PiS.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.