reklama

Dość burd i pijaństwa w szkolnej bursie. Zakaz kwaterowania dorosłych

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Dość burd i pijaństwa w szkolnej bursie. Zakaz kwaterowania dorosłych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPo skandalach do bialskiej Bursy Szkolnej ostro wkroczyło z kontrolą Kuratorium Oświaty i zażądało zakazu przyjmowania dorosłych "gości hotelowych". Wreszcie trzeba było zerwać z dorabianiem na kierowcach, budowlańcach i studentach, których sąsiedztwo negatywnie wpływało na niepełnoletnich.

Już od kilku kadencji samorządowych miasto tolerowało udostępnianie części pokoi czteropiętrowego bloku bursy przy ul. Podmiejskiej na działalność hotelową, aby podreperować budżet jednostki oświatowej. Istniejący jeszcze w latach dziewięćdziesiątych statut pozwalał na takie dorabianie. Jego zapis brzmiał m.in.: "pomieszczenia bursy mieszkalne i inne, niewykorzystane przez wychowanków, można wykorzystać na: zakwaterowanie studentów, zakwaterowanie pracowników oświaty, wynajem, organizację we własnym zakresie lub przez inne podmioty konferencji, kolonii, zimowisk itp.".

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 11 sierpnia 2017 r. jednak jasno określało katalog osób, które mogą być wychowankami bursy. W tym wykazie nie było żadnych gości hotelowych poza uczniami i słuchaczami kolegiów pracowników służb społecznych, w wieku do 24 roku życia...

W bialskiej bursie jednak nie zmieniano, zgodnie z tym rozporządzeniem, statutu, choć dokonano korekty. Dorośli, w tym m.in. pracownicy różnych firm np. budowlanych, zatem mieszkali tam legalnie za przyzwoleniem miasta. Przed ponad rokiem zrezygnowano jedynie z kwaterowania tam studentów.

Awantura Ukraińców i alkohol dla 15-latki

Niekiedy dochodziło jednak do groźnych nie tylko wychowawczo incydentów. Podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji, poinformowała nas, że 11 maja 2019 r. przed północą dyżurny KMP w Białej Podlaskiej otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w budynku przy ul. Podmiejskiej zaistniała awantura pomiędzy mężczyznami wynajmującymi tam pokoje.

- Policjanci potwierdzili, że doszło do sprzeczki pomiędzy dwoma obywatelami Ukrainy i jeden z mężczyzn prawdopodobnie uderzył drugiego. Na miejsce wezwana została załoga karetki pogotowia, jednak pokrzywdzony odmówił poddania się badaniu lekarskiemu, twierdząc, że nie doznał obrażeń ciała. Mężczyzna został pouczony o przysługujących mu prawach – podkreśla podkomisarz. Zmyto krew i sprawy nie było.

Od policji dowiedzieliśmy się, że 11 listopada 2019 r. doszło tam do rozpijania młodzieży i dokonania innej czynności seksualnej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. Rzecznik KMP nie chciała nas zatem informować o tej sprawie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 46-letni mężczyzna, wtedy pracownik firmy budowlanej, był podejrzewany, że w budynku bursy miał podawać 15-letniej dziewczynce alkohol i usiłować ją molestować. Te wydarzenia były okryte głęboką tajemnicą.

 

(…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo