Policja informowała, że w sobotę po godz. 14 dyżurny terespolskiego komisariatu został powiadomiony, iż w miejscowości Starzynka (gm. Terespol) koło Nepli samochód osobowy wpadł do rzeki. Tuż obok ostrego zakrętu polnej drogi wystający z wody dach toyoty rav 4 przypadkowo dostrzegła znajdująca się tam kobieta.
- Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze. Do działań włączyła się również straż pożarna. Kiedy auto zostało wyciągnięte z wody, okazało się, że wewnątrz pojazdu nikogo nie było. Policjanci ustalili, że właścicielem auta był 44-letni Tomasz Sylwesiuk, który nie powrócił do miejsca zamieszkania – informowała podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.
Już w sobotę zaczęły się intensywne poszukiwania mężczyzny. Obok bialskich i terespolskich policjantów do akcji włączyli się strażacy, pogranicznicy z Placówki Straży Granicznej w Terespolu, pracownicy Nadleśnictwa Chotyłów oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości, rodzina i znajomi zaginionego.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).