Od samego początku, czyli godziny 9:00 program cieszył się dużym zainteresowaniem, o czym świadczy ilość zgromadzonych ludzi, których było sporo, mimo zimna i mocnego wiatru. Słuchacze programu pierwszego polskiego radia mogli usłyszeć trochę o historii Białej Podlaskiej i o lokalnych tradycjach.
Wspaniale zaprezentowały się bialskie uczelnie. Studenci AWF cały czas zachęcali do wspólnej rozgrzewki i nieustannie prezentowali układy, które pomagały choć trochę się rozgrzać na mrozie. Przez te kilka godzin nieustannie tryskali energią, a ich okrzyk „Tak się bawi, tak się bawi AWF!“ poszedł na antenie. Nieco ich przedrzeźniający, ale w zabawny sposób przeuroczy pan Sowa był maskotką PSW. Chodził i przytulał zziębniętych ludzi, ogrzewając ich chociaż na chwilę. Przedstawiciele obu uczelni udzielili wywiadu, opowiadając o kierunkach i chwaląc się osiągnięciami. To z pewnością zachęci wielu słuchaczy radiowych do wybrania jednej z nich.
Oprócz wywiadów Radiowa Jedynka przeprowadziła również zabawne i atrakcyjne konkursy. Za odpowiedzi na proste pytania dotyczące tej stacji uczestnicy dostali magiczne czapki i szaliki o wyjątkowych właściwościach.
Bardzo sympatyczną akcję, w podobnym tonie przeprowadziło bialskie nadleśnictwo. Za poprawne odpowiedzi na również łatwe pytania, dotyczące lasów i ochrony przyrody można było otrzymać żywą choinkę, lub talon na to drzewko do zrealizowania na tydzień przed świętami. W obu przypadkach pytania były naprawdę nietrudne i praktycznie nie było nikogo, kto by odpowiedział błędnie, a nagrody były ciekawe.
Na zakończenie przeprowadzono licytację obrazków, namalowanych przez Pawła Królikowskiego, Marię Czubaszek oraz Dorotę Zawadzką, czyli Super Nianię. Wszystkie trzy osiągnęły wysokie ceny po kilka tysięcy złotych, z czego najwięcej zyskał obrazek pani Czubaszek - dokładnie 5555 złotych. Obrazek autorstwa Pawła Królikowskiego wylicytował pan Paweł, przedsiębiorca z Białej Podlaskiej. Reszta powędrowała poza nasze miasto.
Licytacja, transmitowana została oczywiście na antenie Radiowej Jedynki, dzięki czemu Biała zagościła w radiowych odbiornikach w całym kraju na około godzinę.
Cała impreza była sympatyczna i ciekawa, chociaż zimno utrudniło realizację niektórych punktów programu. Z pewnością jednak pozwoliło zapromować się Białej Podlaskiej przed bardzo szerokim gronem odbiorców i pokazać się z jak najlepszej strony - jako miasto dobrych uczelni i ludzi pełnych zapału.