Setki uczniów na targach edukacyjnych ze smakołykami i popisami
Zawodu nie było.
Jest bardzo dobrze, ja się cieszę, jestem zadowolony
- powiedział nam Stanisław Romanowski, dyrektor "Staszica". Jego szkoła mogła - jako pierwsza - zacząć efektowną prezentację z występami chóru i innych zespołów oraz tancerzy.
Poszukujmy bardzo często techników i inżynierów. Chcemy inwestować w szkolnictwo zawodowe i warsztaty szkolne, aby spełniały wymogi XXI wieku
- mówił Dariusz Stefaniuk i zachęcał gimnazjalistów, żeby interesowali się ofertą wszystkich szkół.
Na wielu stoiskach przygotowano gimnazjalistom nie tylko ofertę edukacyjną, pokazy eksperymentów i praktycznych zajęć, ale także przekąski i smakołyki. Zaprezentowały się tam bialskie licea, technika, szkoły zawodowe oraz Europejskie Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Roskoszy (miało trzynaście stoisk wystawienniczych).
Własne stoisko uruchomiła również Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, główny organizator targów. Jej pracownicy przypominali, iż poradnia pomaga młodzieży w rozpoznaniu indywidualnych możliwości w zakresie dalszego kształcenia.
W tegorocznych targach uczestniczyło ponad 650 gimnazjalistów wraz z opiekunami nie tylko z miasta i powiatu, ale także z innych rejonów.