Przed budynkiem Urzędu Miasta na konferencji prasowej wystąpili oni oraz wspierający ich eksperci: Paweł Kwaśniak z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny oraz Nikodem Bernaciak z Ordo Iuris. Krytykowali oni skierowany na sesję 28 grudnia projekt obywatelski (lewicowy) z żądaniem uchylenia uchwały Rady Miasta z 18 czerwca 2019 r. w sprawie przyjęcia przez radę Samorządowej Karty Praw Rodzin. Twierdzili, że podniesione zarzuty lewicowych środowisk nie są oparte na prawdzie. Radny Sławomir Potocki wezwał do „kontrrewolucji", czyli przeciwstawienia się rewolucyjnej ideologii strajku kobiet.
- Podczas posiedzenia komisji zadaliśmy pytanie, czy 368 podpisów pod projektem złożyły osoby uprawnione. Jak wiemy, podpisy zbierano podczas tzw. strajku kobiet, często tam były osoby niepełnoletnie. Zadaliśmy pytania o sprawdzenie podpisów, a pan przewodniczący zdziwił się bardzo, że chcemy je negować i sprawdzać. Niestety do tej pory nie dostaliśmy odpowiedzi. Mam nadzieję, że otrzymamy przed sesją – powiedział radny Marek Dzyr.
Dariusz Litwiniuk, przewodniczący klubu radnych Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że w Białej Podlaskiej „Nie dzieje się krzywda gejom".
Poseł Dariusz Stefaniuk poinformował, iż przedstawiciele radnych Zjednoczonej Prawicy zbierają podpisy pod petycją o pozostawienie Samorządowej Karty Praw Rodziny i ma nadzieję, że głos będzie należał do mieszkańców.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.