Bialscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu, realizując czynności służbowe ustalili, że 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania podejrzewany jest o kradzież mienia na szkodę bialczanina. Do zdarzenia doszło na początku września bieżącego roku na terenie miasta. Łupem "amatora cudzego mienia" padł między innymi rower, odkurzacz, kosiarka oraz akumulator samochodowy, które znajdowały się na terenie posesji i w garażu pokrzywdzonego. Przestępstwo to nie było zgłoszone wcześniej organom ścigania.
Funkcjonariusze dotarli do pokrzywdzonego, który potwierdził tą informację. Powstałe straty wycenił na kwotę prawie 2 tysięcy złotych.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Wjechał oplem w scanię. Kierowca osobówki nie żyje
W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali niemal wszystkie skradzione przedmioty. Okazało się, że sprawca większość z nich wstawił do lombardu. Funkcjonariusze dotarli też do pasera skradzionego roweru. O dokonanie tego czynu podejrzany jest również 41- latek, mieszkaniec Białej Podlaskiej.
Mężczyźni zostali zatrzymali do wyjaśnienia. Usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.