W tym roku informacje o przebiegu święta zostały podane dopiero w ostatnich dniach. Nie tak, jak w roku ubiegłym, kiedy program był już znany w lutym.
Dopiero w minionym tygodniu co kilka dni odsłaniano kolejny plakat z pojedynczą imprezą. We własne sidła wpadli organizatorzy, eksponując plakat zachęcający wszystkich chętnych na koncert 35-letniego holendersko-polskiego rapera Mr. Polska (właściwie nazywa się Dominik Włodzimierz Czajka-Groot). Obok zdjęcia piosenkarza rapowego był napis "Prezydent zaprasza". W dodatku ruszyła reklama: "Przed nami muzyczna petarda: Twórca hitu "Złote tarasy" - Mr. Polska zawładnie bialskim amfiteatrem! 30 maja br. godz. 20, wstęp wolny. To wyjątkowa okazja".
Bialscy internauci poszukali w sieci tekstów rapera. I zaczęli cytować najbardziej wulgarne. Zareagował m.in. internauta Łukasz Artyszuk i zapytał o przekaz zawarty w treści m.in. "wszystkie d**y/ wyglądają na modelki/ bo jestem n****y/ nic nie musiałem zrobić/ bo ona tylko patrzy na fame i money/ dzisiaj było ć***e".
Posypały się też inne przykłady "twórczości" z brutalnym, wulgarnym językiem i, jak określił pierwszy internetowy odkrywca, "patologii w czystej postaci".
Zdj. Pierwsza wersja plakatu wywołała gwałtowną reakcję wielu internautów
Ruszyła krytyka organizatora tego koncertu, czyli Bialskiego Centrum Kultury z żądaniami odwołania występu gwiazdora. Serie krytycznych wypowiedzi bialczan trafiały na fanpage BCK. W pewnym momencie zablokowano możliwość umieszczania tam wpisów. Cytaty z piosenek pojawiły się na forach dyskusyjnych w mediach...
W czwartek skontaktowaliśmy się z dyrektorem BCK Zbigniewem Kapelą, aby zapytać o cały program Dni Białej Podlaskiej. Żalił się, że musiał odebrać kilkanaście telefonów od oburzonych rodziców w sprawie występu rapera. Po lawinie postów postanowił nie odpowiadać na pretensje internautów.
- Ja tego nie słucham, a młodzież tak. To młodzi domagali się swoich ulubionych zespołów. Starsi ludzie się nakręcają. Też ugiąłem się co do włączenia do programu zespołu disco polo – tłumaczył dyrektor. Zapewniał, że menedżer rapera przyjął prośby o wyeliminowanie w bialskim koncercie utworów wulgarnych o seksie i narkotykach.
Zapytaliśmy dyrektora, czy, podobnie jak studenci organizujący juwenalia, nie zamierza ograniczyć dostępu na koncert rapera tylko dla osób, które skończyły 16 lat. Kapela tym się zainteresował i za niecałą godzinę na Facebooku pojawił już się plakat z zaznaczeniem, że będzie to już występ dla widzów "16+".
- Na prośbę BCK menadżer artysty jednoznacznie zapewnił na piśmie, iż zadba o to, aby artysta w swoim przekazie scenicznym nie artykułował podczas koncertu treści kontrowersyjnych i wulgarnych słów (...). Wyboru wykonawcy dokonali przedstawiciele uczniów bialskich szkół (publicznych i niepublicznych) w drodze głosowania - wyjaśnił dyrektor.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.