Co może zmienić – jak na razie projekt – nowej ustawy i w jaki sposób poprawi ona bezpieczeństwo dzieci, kiedy zostanie już wprowadzona?
Chcemy monitorować występujące przypadki i prowadzić analizy, by w jeszcze większym stopniu zapobiegać wystąpieniu takich zajść w przyszłości. Wprowadzimy odpowiednie procedury postępowania w instytucjach takich jak szkoły, kluby sportowe czy domy kultury w przypadku, gdy występuje podejrzenie przemocy domowej. Wprowadzenie kwestionariusza ryzyka dla pracowników socjalnych oraz zasad Krajowego Planu Działania, który pozwoli ujednolicić procedury i wskazać etapy postępowania. Tylko dobrze skoordynowane działania są w stanie zapewnić skuteczne efekty. Każde dziecko w Polsce zasługuje na taką samą kompleksową ochronę i do tego musimy dążyć. Nie ważne, czy mieszka w Biłgoraju, czy w Warszawie – służby muszą działać z taką samą skutecznością, aby tragiczne przypadki przemocy wobec dzieci już się nie zdarzały. Nie odwracamy wzroku od problemu – reagujemy.
Projekt zakłada wdrożenie standardów w instytucjach, gdzie przebywają dzieci – najlepszym przykładem są tutaj szkoły. Czy te zmiany i wprowadzenie nowych standardów działania są konieczne?
Przepisy muszą być jasne i precyzyjne. W takich instytucjach jak szkoły, gdzie dorośli mają stały kontakt z dziećmi, nie można przerzucać na siebie nawzajem odpowiedzialności. Jeśli w teorii każdy może zareagować na dziecięcą krzywdę, to w praktyce często nikt tego nie robi. Tu rodzi się potrzeba odpowiednich standardów – przygotowania planu działania, dobrych praktyk, które pokierują osoby będące świadkami przemocy wobec dzieci i wskażą im odpowiednią stronę działania. Musimy reagować, gdy dzieciom dzieje się krzywda, a to właśnie szkoły czy przedszkola są najczęściej pierwszym miejscem, gdzie opiekunowie mogą dostrzec pewne nieprawidłowości. Warto dodać jednak, że nie tylko o szkoły tu chodzi. Takimi miejscami czy instytucjami są wszystkie te, gdzie przebywają dzieci – możemy wśród nich wymienić m.in. religijne, turystyczne, edukacyjne czy sportowe.
Wspomniał Pan o działaniach Ministerstwa, które w równym stopniu dotyczą każdego z nas – m.in. właśnie mieszkańców Biłgoraja. Jak udaje się Panu połączyć pracę na szczeblu krajowym z działalnością lokalną?
Podstawą jest dobra organizacja oraz chęć działania. Rozwój Polski powiatowej jest bardzo istotny dla całego kraju – to właśnie nasze małe Ojczyzny składają się na siłę Polski. Z wielką radością wracam na Lubelszczyznę, na Ziemię Biłgorajską. Cieszę się, że dzięki Funduszowi Sprawiedliwości możemy dbać o bezpieczeństwo mieszkańców również mniejszych miejscowości poprzez wsparcie dla OSP. Staramy się także rozwijać lokalne tradycje i kulturę tych miejsc poprzez przekazywanie środków na dalszą działalność i rozwój Kół Gospodyń Wiejskich. Współpracujemy także przy różnych lokalnych wydarzeniach, m.in. turniejach charytatywnych. Tutaj swój duży udział zaznaczają leśnicy z lubelskich nadleśnictw czy funkcjonariusze Służby Więziennej. Poprzez współpracę możemy osiągnąć więcej.
Wspomniał Pan o współpracy – czasami ważna jest również ta w wymiarze politycznym. Liczy Pan na wspólne działania wszystkich partii w dążeniu do jak najszybszego przyjęcia projektu ustawy o ochronie dzieci? Kiedy możemy spodziewać się wejścia nowych przepisów w życie?
Wierzę, że uda się przegłosować tę ważną ustawę ponad politycznymi podziałami, bo dobro dzieci powinno być tym, co nas łączy. Realne jest wprowadzenie tych przepisów jeszcze w tej kadencji sejmu, dlatego liczę na sprawne działanie kolegów i koleżanek parlamentarzystów. Każdy dzień w ochronie dzieci jest na wagę złota i może uchronić od cierpienia niewinne młode osoby.
Tekst zewnętrzny
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.