reklama
reklama

W Krznie znaleziono kulę armatnią z XVII w.

Opublikowano:
Autor:

W Krznie znaleziono kulę armatnią z XVII w. - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskieLubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków na swoim profilu poinformował w piątek o niezwykłym odkryciu dobrze zachowanego zabytku. Właśnie zakończono ocenę przez specjalistów znaleziska z okolic mostu w Białej Podlaskiej.
reklama

- Ciekawego odkrycia dokonano podczas zeszłorocznej akcji czyszczenia dna rzeki Krzny w Białej Podlaskiej, cyklicznie przeprowadzanej przez Akademię Bialską im. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej wraz z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, Ogólnouczelnianym Kołem Ochrony Środowiska "Green Leaf" oraz WKKF Krzna i WOPR – czytamy na profilu LWKZ na Facebooku. 

Wyjaśniono, iż wówczas przypadkowo, na dnie rzeki natrafiono na dobrze zachowaną kulę armatnią. Zabytek znaleziony został w sąsiedztwie mostu przy ul. Zamkowej przez Michała Sorokę, który przekazał przedmiot do bialskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

- Kula wykonana jest ze stopu żelaza (stop zbliżony do żeliwa dość powszechnie stosowanego do produkcji kul armatnich), metodą odlewu, o czym świadczy dobrze zachowany szew odlewniczy tzw. blizna. Kula waży 2,77 kg, zaś jej średnica wynosi 8,7 cm. Powyższe wskazuje na przynależność amunicji do działa 6-funtowego, stosowanego w armiach europejskich od XVII wieku i dość powszechnie na przełomie XVIII i XIX w. - tłumaczy na profilu LWKZ.

reklama

Przyznaje, że trudno ustalić przyczynę i okoliczności, w jakich kula trafiła na dno rzeki. Ustalił, iż niegdyś Krzna w tym miejscu płynęła czterema korytami, tworząc mokradła i rozlewiska otaczające od południa założenie zamkowe w Białej. Zlokalizowane tu również były: przeprawa mostowa istniejąca od co najmniej XVII wieku i młyny wodne funkcjonujące w XVIII stuleciu.

Autor publikacji na portalu przyznaje, że historia militarna zamku w XVII wieku oraz za czasów funkcjonowania radziwiłłowskiej rezydencji "palazzo in fortezza" nie przynosi jednoznacznej odpowiedzi. Wskazuje na możliwość, że jest to zabytek z okresu Konfederacji Barskiej, Powstania Kościuszkowskiego (odwrót gen. Sierakowskiego spod Terespola 18 września 1794 roku), wojny Księstwa Warszawskiego z Austrią, odwrotu wojsk napoleońskich spod Moskwy w 1813 roku, czy pościgu przez wojska polskie (gen. Ramorino) w 1831 roku rosyjskich wojsk gen. Rosena.

- Nie można też wykluczyć, że trafiła ona z czasem niesiona nurtem rzeki w miejsce, gdzie została znaleziona. Można też hipotecznie założyć, że kula trafiła wtórnie do rzeki, gdy była wykorzystywana jako rodzaj obciążnika lub odważnika – snuje kolejne scenariusze.

reklama

 Zaznacza, iż każdy tego typu obiekt, który trafia na ekspozycje muzealne, mimo dość powszechnego występowania - skłania do refleksji historycznych.

LWKZ zapewnia, że przekaże kulę w depozyt do Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. 

Okazuje się, że rzeka niesie obok mostu nie tylko wirujące kręgi lodowe, jak działo się to w lutym, ale także kule armatnie i inspiracje do historycznych rozważań...

Zdj. Kula waży 2,77 kg, zaś jej średnica wynosi 8,7 cm

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo