Uroczystości Święta Wojska Polskiego w bialskim garnizonie zorganizowano bez udziału mediów. Prawdopodobnie chodziło o zagwarantowanie pewnej dyskrecji obchodzącym żałobę zaproszonym tam rodzinom zmarłych na poligonie w Drawsku Pomorskim żołnierzom bialskiego 1. Batalionu Zmechanizowanego: Mateusza Marca i Roberta Jaworskiego.
Właśnie przybyły tam specjalnie generał brygady Artur Kozłowski, dowódca 1. Warszawskiej Brygady Pancernej wyraził współczucie rodzicom tych żołnierzy i wręczył medale. Kapelan poprowadził modlitwy. Na głazie odsłonięta została także tablica upamiętniająca zmarłych z napisem:
"W hołdzie żołnierzom Batalionu Zmechanizowanego Warszawskiej Brygady Pancernej sierż. Mateuszowi Marcowi i kpr. Robertowi Jaworskiemu. Cześć ich pamięci!".
Podczas obchodów Święta Wojska Polskiego I Warszawskiej Brygady Pancernej wraz ze stacjonującymi w Białej Podlaskiej jednostkami wręczono awanse na wyższe stopnie wojskowe. Przygotowano uroczystą defiladę oraz przemarsz Orkiestry Wojskowej z Lublina.
W imieniu prezydenta Michała Litwiniuka list gratulacyjny na ręce dowódcy bialskiego garnizonu ppłk. Piotra Michałowskiego złożył naczelnik gabinetu prezydenta Wojciech Sosnowski, radny Sejmiku Lubelskiego.
W Internecie ppłk Artur P. Artecki, prezes bialskiego koła nr 43 Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych w Białej Podlaskiej, zrzeszającego weteranów Południowego Podlasia, wyraził żal, że "koledzy zapomnieli o weteranach i rezerwistach. Weteran to brzmi dumnie, być weteranem to zaszczyt. Tym bardziej że koledzy w służbie mają teraz problemy w Libanie".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.