Parlamentarzysta bryluje w kilku stacjach telewizyjnych, nawet był pokazywany w "Szkle kontaktowym" TVN24. W środę pochwalił się na swoim facebookowym profilu, że skutecznie interweniował w sprawie kolejki aut ciężarowych, które na E-30 blokują mieszkańcom dojazd do ich własnych posesji.
– Z otrzymanych informacji wiem, że problem został rozwiązany i funkcjonariusze policji dbają o prawidłowe utrzymanie ruchu. Problem ustawionych na poboczu aut ciężarowych, z którym się aktualnie spotykamy, jest spowodowany wzmożoną kontrolą celną w związku z sankcjami nałożonymi na Białoruś oraz Rosję – optymistycznie zauważył.
Wielu mieszkańców południowego Podlasia zastanawia się, dlaczego to akurat w nich uderzyły sankcje. Dlaczego w kilku miejscowościach nie mogą kupić przydziałowego węgla na kartki oraz dlaczego to jest ograniczona ich wolność na posesjach przy granicy (30 km wzdłuż krajowej "dwójki"). Jakby to Polacy byli agresorami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.