Nawet na pl. Wolności po pierwszej grudniowej fali opadów nie zadbano o usunięcie w niektórych miejscach grubej warstwy śniegu udaremniającej poruszanie się pieszych. Co ciekawe, zupełnie nie odśnieżano przejść przy niektórych lodziarniach (nomen omen). Podobnie np. część chodników na ul. Orzechowej pozostawała nieodśnieżona. Tak jakby pracowitsi musieli, a sprytniejsi odpoczywali.
Zabrakło reakcji Straży Miejskiej i innych służb miejskich. Znana z pięknych defilad straż powinna sprawdzić, dlaczego przy wielu posesjach chodniki nie są odśnieżane, w przypadku, gdy nie ma właścicieli Zakład Gospodarki Lokalowej lub inne służby powinny udrożnić fragment chodnika. Klęska zimy heroicznymi pieszych czyni!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.