reklama
reklama

Są wyniki audytu w stadninach koni w Janowie Podlaskim i Michałowie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Są wyniki audytu w stadninach koni w Janowie Podlaskim i Michałowie - Zdjęcie główne

foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskieRaport podsumowujący sytuację w stadninie koni w Janowie Podlaskim oraz Michałowie trafił już do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
reklama

Co wynika z audytu?

- Spadł prestiż i ocena hodowli koni arabskich w Polsce. Jednocześnie zaburzony został zasób hodowlany. Teraz będziemy się starali to odbudować, przed nami długie lata -  powiedział dla TVN24 Henryk Smolarz, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Powiedział również, że zaniedbania, które pojawiły się w ostatnich latach trzeba będzie nadrobić poprzez "konsekwentną, racjonalną pracę w zakresie hodowli".

Będziemy dalej organizować najważniejsze wydarzenia takie jak Dni Konia Arabskiego, czempionat konia arabskiego i aukcję Pride of Poland. Nie będziemy przy tym liczyć na spektakularne sukcesy, na to potrzeba czasu - mówił w TVN24

reklama

Pytany przez TVN24 o to, co - według autorów audytu - najbardziej wpłynęło na pogorszenie się sytuacji kluczowych, polskich stadnin powiedział, że jest to związane "z pewnymi decyzjami personalnymi, które były zupełnie nieuzasadnione":

- Spowodowało to poluźnienie w sposobach pracy stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim. Później pojawiła się ogromna presja na wyniki finansowe z aukcji, co doprowadziło do wyprzedaży - bo tak należy to nazwać - najcenniejszych z punktu hodowlanego koni. Potem karuzela się już rozkręciła - mówił Smolarz.

Rozmówca TVN24 powiedział również,  że odpowiedzialność za złe decyzje kadrowe spada na ówczesne władze polityczne.

reklama

- O ile prezesi stadnin byli wskazywani przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, o tyle decyzję tak naprawdę podejmował minister rolnictwa.

- My nie będziemy mówili, że doszło do złodziejstwa i niegospodarności. Widzimy jednak efekty tamtej działalności, a one są jednoznaczne. Doszło do pogorszenia się sytuacji ekonomicznej stadnin i pojawienia się złej opinii o hodowli koni. Do tego nieudane aukcje. To są efekty tej działalności. Możemy wskazać na chaos w działaniach, na wyprzedaż kluczowych koni. Trudno jednak formułować konkretne zarzuty przeciwko konkretnym osobom - zaznaczył Smolarz w TVN24.

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama