Starosta bialski Mariusz Filipiuk, jako przewodniczący zarządu powiatu, wprowadził do dyskusji, która miała dotyczyć raportu o stanie pow. Biała Podlaska. Zaznaczył, że ten raport jest podstawą do uchwalenia wotum zaufania zarządowi powiatu bialskiego. Podkreślił przy tym, iż później rozpatrywane absolutorium dotyczy wyłącznie oceny działań budżetowych.
– Mamy nadzieję, że dyskusja nad raportem i zgłaszane wnioski przyniosą efekty realizowane w następnych latach. Nasi mieszkańcy z mocy prawa tworzą lokalną wspólnotę samorządową – przemawiał starosta. Podziękował całej radzie za udział w pracach oraz w imieniu zarządu prosił o udzielenie wotum zaufania.
Poinformował przy tym, że w pow. bialskim nie funkcjonuje zupełnie budżet obywatelski.
– Rok 2023 był pełen wyzwań i wytężonej pracy. W 2023 r. podejmowano szereg inicjatyw w wielu sferach. Rolą raportu jest podjęcie dyskusji o koniecznych działaniach zarządu powiatu – mówił starosta.
Raport nie romans
Dyskusji jednak nie podjęto. Przygotowany przez 23 osoby "Raport o stanie powiatu bialskiego za 2023 rok" liczy 272 strony, czyli o jedną więcej niż ubiegłoroczny za 2022 r.
Dokument powiatu zawiera ciekawe informacje, m.in. o tym, że w czasie covidu ubyło aż 5242 mieszkańców powiatu (a w 2023 r. "tylko" 681) oraz o 2179 powiadomieniach w pow. bialskim w ostatnim roku o powierzeniu wykonywania pracy obywatelom Ukrainy.
Wiele z tych wiadomości samorządowcy mogliby wyjaśniać... Cały tekst raportu jest jednak trudny do przeczytania, zawiera liczne wykazy, kilkakrotnie powtarzane zestawy tytułów uchwał. Razi też styl, gdy np. "ilość" ma zastąpić "liczbę". Prawdopodobnie niewiele osób, poza autorami, nie czytało wnikliwie tego opracowania. Trudno się więc dziwić, że zamiast debaty było milczenie.
Poszło jak z płatka
Kiedy przewodniczący rady Wojciech Mitura oznajmił, iż komisje zapoznały się z raportem i go zaopiniowały, szybko zaproponował:
– Proszę państwa radnych o zabieranie głosu w sprawie raportu o stanie powiatu.
Po kilku sekundach zauważył:
– Nie widzę chętnych.
Zapowiedział, iż "nastąpi podjęcie uchwały". Za chwilę ogłosił, że zarząd powiatu otrzymał wotum zaufania jednogłośnie.
Podobna sytuacja zaistniała także przy rozpatrzeniu i zatwierdzeniu sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu powiatu za 2023 rok.
Dwadzieścia głosów
Przewodniczący zarządu, czyli starosta, powiedział o ograniczonych dochodach budżetowych.
– W 2023 r powiat prowadził ofensywne działania inwestycyjne i wydatkował na nie niespełna 67 mln zł na różnego rodzaju zadania. To sukces – podsumował Mariusz Filipiuk. Podał przykłady kilku zbudowanych odcinków dróg (m.in. Kożuszki – Krzewica, Zasiadki – Manie, Piszczac – Zahorów) i chodników w Międzyrzecu Podlaskim.
Podczas głosowania nad tym sprawozdaniem wszyscy obecni radni (czyli 20) poparli uchwałę. Podobnie zarząd powiatu jednogłośnie otrzymał absolutorium. "Poza punktem" w obradach zabrał głos starosta dziękując za udzielone absolutorium.
Trudno się dziwić radnym, którzy właściwie obecnie stanowią dziwną koalicję PSL (Trzecia Droga) i Porozumienie Samorządowe (częściowo PO) oraz PiS (ze skromnym udziałem wiceprzewodniczącego rady). W poprzedniej kadencji, która była oceniana obecnie, w zarządzie powiatu, na pięć osób, dwie były z PiS, w tym wicestarosta. Obecnie w Zarządzie nie ma radnych PiS.
Autor tekstu: Marek Pietrzela
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.