reklama
reklama

Powiat bialski: Starszy mężczyzna stracił oszczędności swojego życia. Sto tysięcy zostawił przy przydrożnym krzyżu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Policja

Powiat bialski: Starszy mężczyzna stracił oszczędności swojego życia. Sto tysięcy zostawił przy przydrożnym krzyżu - Zdjęcie główne

foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskie Na jego telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za funkcjonariusza CBŚP. Przekonała go, by przekazał jej posiadaną w domu gotówkę. Miało to uchronić go przed kradzieżą pieniędzy. 89-letni mieszkaniec powiatu bialskiego zbyt późno zorientował się, że padł ofiarą oszustów.
reklama

Do zdarzenia doszło w czwartkowe przedpołudnie, 30 marca. Jak ustalili mundurowi, 89-letni mieszkaniec powiatu bialskiego odebrał telefon od kobiety podającej się za funkcjonariuszkę Centralnego Biura Śledczego Policji. Kobieta przekonała poszkodowanego, że złodzieje planują włamanie do jego domu. Poleciła mu, żeby spakował oszczędności i przekazał je policjantom. Zapewniła starszego mężczyznę, że po 24. godzinach pieniądze zostaną mu zwrócone. W międzyczasie policja miała zatrzymać włamywaczy na gorącym uczynku. 

- By potwierdzić swoją tożsamość, nieznajoma poprosiła 89-latka o wykonanie połączenia na numer 997 lub 112, nie rozłączając jednak trwającego połączenia. Mężczyzna postąpił zgodnie z poleceniem. Gdy uzyskał potwierdzenie, jak sądził, policjanta, a później prokuratora, że rozmawia z funkcjonariuszem, zdecydował się przekazać oszczędności - wskazuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, ofcier prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

89-latek posłuchał się swojej rozmówczyni, spakował prawie 100 tys. zł w reklamówkę i pozostawił obok jednego z przydrożnych krzyży. Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą oszustów zbyt późno - po pieniądzach nie było już śladu. Teraz policjanci szukają sprawców. 

- Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! - podkreśla komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama